12.9 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona główna Blog Strona 2659

Amazon rozdzielił drugą kwaterę główną. Powstanie ona w Nowym Jorku i w Wirginii

0

Amazon rozdzieli drugą kwaterę główną i powstanie ona w Nowym Jorku i w Wirginii – informuje „Wal Street Journal”. Po roku podjęto decyzję, że ten największy sklep internetowy będzie miał swoje siedziby w  Long Island City oraz w Crystal City.

 

Amazon w dalszym ciągu nie potwierdza doniesień dziennikarzy i odmawia komentarza na ten temat. We wrześniu ubiegłego roku Amazon poinformowało, że szuka siedziby na drugą kwaterę główną. Pierwsza znajduje się w Seattle. Wśród kandydatów było także Chicago. Amazon zamierza utworzyć w drugiej kwaterze 50 tysięcy nowych miejsc prac.

 

BK

Dwa bary gejowskie w Bostonie otrzymały pogróżki

0

Policja w Bostonie wszczęła śledztwo w sprawie pogróżek kierowanych pod adresem dwóch barów gejowskich.

Pierwszy telefon z pogróżkami odebrano w lokalu dbar ok. godz. 19:30 w piątek. W sobotni wieczór podobny telefon o podobnej porze wykonano do Alley Bar.

William Gross, komisarz bostońskiej policji, podkreślił w rozmowie z dziennikiem „Boston Herald”, że jego departament nie lekceważy żadnych doniesień o pogróżkach. Nadmienił, że każdy powinien mieć możliwość bezpiecznej i swobodnej zabawy.

Jaki dokładnie charakter miały pogróżki, policja nie poinformowała.

(jj)

Kierowca autobusu szkolnego przejechał na oczach dzieci jelenia. Chciał skrócić jego cierpienia

0

Kierowca autobusu szkolnego w stanie Michigan przejechał zranionego jelenia, aby ukrócić jego cierpienia. Widziała to część uczniów.

Okręg szkolny hrabstwa Washtenaw w piątek zawiadomił rodziców o tym, co się stało. Podkreślił, że zachowanie kierowcy „absolutnie nie było sposobem postępowania, który popieramy”, nawet jeśli kierowcą kierowało współczucie dla ciężko rannego jelenia. Jednocześnie zaznaczono, że był to „bardzo ludzki błąd”.

Przed tym zajściem jeleń został potrącony przez inny pojazd. Ciało jelenia usunęli z drogi pracownicy szkoły.

(dr)

Małopolska: Sądecki znachor nie siedzi mimo prawomocnego wyroku

0

Marek H., znachor z Nowego Sącza, skazany prawomocnym wyrokiem na 3,5 roku więzienia, wciąż przebywa na wolności. Teraz wnioskuje o odroczenie wykonania kary.

Marek H. w lutym 2017 roku został skazany za sprawstwo kierownicze, które w kwietniu 2014 r. doprowadziło do nieumyślnego spowodowania przez małżeństwo Joannę i Michała P. z Brzeznej śmierci ich półrocznej córki. Do zgonu Madzi doszło w wyniku niedożywienia i skrajnego wyniszczenia organizmu. Zdaniem sądu, znachor miał udzielać rodzicom dziewczynki nieprawidłowych poleceń i instrukcji dotyczących żywienia i pielęgnacji córki, a także zakazać im korzystania z profesjonalnej opieki lekarskiej i kontaktów z członkami rodziny. Za to wymierzył Markowi H. karę trzech lat pozbawienia wolności. Sąd stwierdził także, że Marek H. udzielił świadczeń zdrowotnych ponad 30 ustalonym osobom i innym nieustalonym.

 

Diagnozował schorzenia i ustalał ich sposób leczenia. Marek H. wykorzystywał do tego różdżki, substancje określane przez siebie jako pierwiastki, zalecał stosowanie suszu roślinnego i preparowanych przez siebie maści. Wykorzystywał przy tym wiarę „pacjentów” w posiadane przez niego właściwości nadprzyrodzone. W ten sposób osiągnął korzyści majątkowe nie mniejsze niż 61 720 złotych. Za to sąd skazał znachora na 10 miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 8 tys. zł. Łączny wymiar kary, z uwzględnieniem czasu, jaki znachor spędził już w areszcie, to 3,5 roku. Obrońca Marka H. wniósł od nieprawomocnego wyroku apelację. W czerwcu tego roku Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok niższej instancji. Tym samym stał się prawomocny. Skazany powinien trafić do więzienia.

 

Tak się jednak nie stało i Marek H. wciąż przebywa na wolności. Przyczyną jest zły stan zdrowia znachora, który przedstawia zaświadczenia lekarskie. – Skazany złożył do sądu wniosek o odroczenie wykonania kary z przyczyn zdrowotnych – informuje sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. Posiedzenie w tej sprawie ma się odbyć w grudniu. Wtedy okaże się, czy i kiedy sądecki znachor trafi do zakładu karnego.

 

aip

Opel: Producent zapowiada osiem nowych modeli

0

Ofensywa produktowa oraz w pełni elektryczna nowa Corsa i Grandland X jako hybryda plug‑in. To niektóre z planów Opla na przyszłość.

 

Cztery zelektryfikowane pojazdy firma będzie oferowała już w 2020 roku. Wśród nich będzie nowa Corsa w wersji zasilanej wyłącznie z akumulatorów oraz Grandland X PHEV, czyli pierwszy hybrydowy Opel z możliwością ładowania ze źródła zewnętrznego. Pojazdy te stanowią integralne elementy ofensywy produktowej Opla.

 

W ciągu najbliższych dwóch lat firma wprowadzi na rynek aż osiem nowych modeli. Do 2024 roku każdy model Opla będzie dostępny w wersji elektrycznej. „Ofensywa ta w istotnym zakresie pomoże spełnić rygorystyczne limity emisji CO2 ustalone przez UE” — powiedział Michael Lohscheller, dyrektor generalny firmy Opel.

 

Jednym z głównych czynników umożliwiających rozwój elektryfikacji jest infrastruktura ładowania. Dlatego też Opel będzie uczestniczyć w projekcie dotyczącym tej infrastruktury, realizowanym w centrali firmy wspólnie z władzami miasta Rüsselsheim oraz innymi partnerami.

 

W realizacji założonych celów ma pomóc dalsza koncentracja na wzmocnieniu marki, lekkich pojazdach użytkowych oraz rozwijaniu obecności na globalnych rynkach.

 

 

Skoki narciarskie 2018/2019. Nowy sezon zainauguruje konkurs w Wiśle. W kwalifikacjach zobaczymy 12 reprezentantów Polski

0

Już w sobotę, 17 listopada rozpocznie się pierwszy indywidualny konkurs skoków narciarskich otwierający sezon 2018/2019. W kwalifikacjach do pierwszego konkursu zobaczymy 12 reprezentantów Polski.

Podczas kwalifikacji poprzedzających konkurs indywidualny, który odbędzie się 17 listopada w Wiśle zobaczymy wszystkich podopiecznych austriackiego szkoleniowa Stefana Horngachera, pięciu zawodników z kadry „B” trenowanej przez Macieja Maciusiaka oraz Andrzeja Stękałę. Skład reprezentacji Polski na kwalifikacje w piątek 16 listopada:

 

 

    • Kamil Stoch

 

    • Piotr Żyła

 

    • Dawid Kubacki

 

    • Stefan Hula

 

    • Jakub Wolny

 

    • Maciej Kot

 

    • Tomasz Pilch

 

    • Paweł Wąsek

 

    • Klemens Murańka

 

    • Aleksander Zniszczoł

 

    • Przemysław Kantyka

 

    • Andrzej Stękała

 

 

Puchar Świata w Wiśle – program zawodów

 

16 listopada 2018 (piątek)

 

 

    • godz. 11.00 – odprawa techniczna

 

    • godz. 16.00 – oficjalny trening (dwie serie)

 

    • godz. 18.00 – kwalifikacje

 

 

17 listopada 2018 (sobota)

 

 

    • godz. 15.00 – seria próbna

 

    • godz. 16.00 – konkurs drużynowy

 

 

18 listopada 2018 (niedziela)

 

 

    • godz. 14.00 – seria próbna

 

  • godz. 15.00 – konkurs indywidualny

 

 

 

red. AIP

Robert Kubica o krok od powrotu do Formuły

0

Robert Kubica otrzymał ofertę startów w Formule 1 w sezonie 2019. Według „Autosportu” zespół Williamsa zaproponował mu fotel drugiego kierowcy.

 

Dziennikarze magazynu twierdzili, że Polak waha się pomiędzy ofertą ekipy z Grove, a rolą kierowcy rozwojowego Ferrari. Kubica powiedział „Autosportowi”, że decyzję podejmie po Grand Prix Brazylii.

 

Wczoraj wieczorem „Auto Bild”poinformował, że Polak odrzucił ofertę Ferrari dotyczącą pracy w symulatorze w roku 2019. Niewykluczone, że do podpisania kontraktu z Williamsem dojdzie jeszcze w tym tygodniu.

 

Przypomnijmy, że Kubica na początku 2011 roku miał wypadek we Włoszech podczas rajdu Ronde di Andora. Wtedy doznał m.in. urazu nogi i ręki, w której nie odzyskał pełnej sprawności. Po wypadku Kubica rywalizował w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata (WRC). Ostatecznie nie udało się mu pozostać w tej dyscyplinie motorsportu na najwyższym poziomie.

 

Następnie Robert Kubica miał rywalizować w mistrzostwach świata w wyścigach długodystansowych (WEC) w barwach prywatnego zespołu ByKolles w klasie LMP1. Ostatecznie były kierowca Formuły 1 zrezygnował ze startów. Polak przeszedł testy w Renault, a następnie testował bolid Williamsa.

 

Lubanuer o publikacji na temat KNF: „Wizja państwa opresyjnego”

0
11.03.2017 WARSZAWA KRAJOWA RADA NOWOCZESNA NZ JOANNA SCHEURING WIELGUS RYSZARD PETRU KATARZYNA LUBNAUER ADAM GUZ/POLSKA PRESS

Nowoczesna skierowała wnioski do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Najwyższej Izby Kontroli w związku z publikacją na temat Komisji Nadzoru Finansowego w Gazecie Wyborczej. Dziennik napisał, opierając się między innymi na zawiadomieniu skierowanym do prokuratury, że przewodniczący KNF Marek Chrzanowski miał zaoferować przychylność dla Getin Noble Banku za 40 milionów złotych. Miało do tego dojść podczas marcowej rozmowy z właścicielem banku Leszkiem Czarneckim, którą biznesmen nagrał. Według dziennika kwota 40 milionów złotych miała stanowić wynagrodzenie dla prawnika, zaproponowanego przez szefa KNF.

Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer mówiła podczas konferencji prasowej w Sejmie, że z publikacji wyłania się „wizja państwa opresyjnego”. Posłanka apelowała też, by odpowiednie instytucje państwa wyjaśniły sprawę, a wymienieni w publikacji: szef KNF Marek Chrzanowski oraz przedstawiciel prezydenta w KNF Zdzisław Sokal podali się do dymisji.

O publikację Gazety Wyborczej dziennikarze pytali posła Prawa i Sprawiedliwości Marcina Horałę. „Nie chcę niczego przesądzać” – mówił polityk. Dodał, że sprawę muszą wyjaśnić odpowiednie służby. „Jeżeli się te informacje potwierdzą (…), to mówimy tu nie tylko o dymisji, ale i o odpowiedzialności karnej za przestępstwo” – powiedział. Przypomniał, że zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie wpłynęło kilka dni temu. Dodał, że trzeba zebrać materiał dowodowy, ocenić go.

Komisja Nadzoru Finansowego odrzuca zarzuty sformułowane pod adresem jej przewodniczącego. KNF pisze w oświadczeniu, że propozycja taka nie padła, a informacja „Gazety Wyborczej” jest nieprawdziwa. „Przewodniczący KNF Marek Chrzanowski podjął kroki prawne w związku z fałszywymi oskarżeniami wysuwanymi przez p. Czarneckiego, oraz w związku ze zniesławieniem mającym na celu utratę zaufania publicznego” – czytamy.

IAR/Naukowicz/as

Chińska cenzura walczy z niezależnymi informacjami w sieci

0

Chińscy cenzorzy zamknęli 9800 kont w mediach społecznościowych ze względu na prezentowane w nich treści – poinformował chiński regulator rynku. Oficjalne powody to walka z wulgarnymi czy sensacyjnymi informacjami. Zamykane są też jednak konta, na których władza dopatrzyła się treści niepoprawnych politycznie.

W ostatnich latach chińskie władze zaostrzyły kontrolę mediów. Odpowiedzialnością za treści publikowane w chińskich mediach społecznościowych obarczono zaś właścicieli platform oferujących tego typu usługi. Chiński urząd ds. cyberprzestrzeni poinformował o zamknięciu ponad 9800 kont w mediach społecznościowych. Na celowniku cenzury znalazły się treści pornograficzne oraz wulgarne. Zamykane są też jednak konta, gdzie w minimalny jak na chińskie warunki sposób podejmowano dyskusje na ważne tematy polityczne czy społeczne. Jak poinformowano, zablokowano też blogi, na których publikowano treści „politycznie szkodliwe”, czy też „fałszujące historię Komunistycznej Partii Chin”. Zwiększanie kontroli nad mediami w Chinach to część działań podejmowanych przez administrację prezydenta Xi Jinpinga.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Tomasz Sajewicz / Pekin /kj

Szef MSZ: Nic nie stoi na przeszkodzie, by w sposób cywilizowany wprowadzić postanowienie TSUE

0
01.02.2017 WARSZAWA INAUGARACJA APLIKACJI W AKADEMII DYPLOMATYCZNEJ NZ JACEK CZAPUTOWICZ WITOLD WASZCZYKOWSKI ADAM GUZ/POLSKA PRESS

Szef MSZ Jacek Czaputowicz uważa, że nie ma przeszkód, by – jak się wyraził – w sposób cywilizowany wprowadzić postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Sądu Najwyższego. Rząd podkreśla jednak, że decyzji unijnego trybunału o przywróceniu wysłanych na emeryturę sędziów i wstrzymaniu nowych nominacji nie powinno stosować się bezpośrednio.

Jak mówił w Sejmie minister spraw zagranicznych, konieczne są zmiany w ustawie. Szef dyplomacji przypomniał, że do 19 listopada Polska odpowie Komisji Europejskiej jak zamierza wdrożyć postanowienie.

„Wydaje mi się, że trzeba podnosić kwestię dotyczącą tego tymczasowego orzeczenia, że ono przede wszystkim jakby wchodzi w rolę tego ostatecznego orzeczenia. Nakazuje przywrócenie sędziów, natomiast naszym zdaniem trzeba poczekać, to powinno być przedmiotem tego orzeczenia ostatecznego” – powiedział szef MSZ.

W ocenie Jacka Czaputowicza, tymczasowe postanowienie TSUE może rodzić problemy związane ze stabilnością prawa. Jak wyjaśniał, dotyczy to składów orzekających z udziałem przywróconych do pracy sędziów. „Ktoś mógłby podnieść argument, że skład orzekający z ich udziałem, jeżeli byliby sędziami na podstawie orzeczenia tymczasowego, może być podważony” – tłumaczył minister. Jak dodał, rząd będzie rozmawiał i zastanawiał się jak najlepiej zrealizować postanowienie TSUE. „Nic nie stoi moim zdaniem na przeszkodzie, by w sposób cywilizowany i zgodny z prawem wprowadzić do postanowienie” – powiedział Jacek Czaputowicz.

Reforma sądownictwa była wczoraj jednym z tematów spotkania unijnych ministrów do spraw europejskich w Brukseli, ale dyskusja trwała 15 minut i ograniczyła się do wystąpień wiceszefa KE Fransa Timmermansa i polskiego ambasadora przy UE Andrzeja Sadosia. Komisja uważa, że to postanowienie powinno być natychmiast wdrożone. Przedstawiciele polskiego rządu mówią, że potrzebny jest proces legislacyjny i nowelizacja ustawy.

Wstępna decyzja unijnego Trybunału o zawieszeniu ustawy o Sądzie Najwyższym zapadła 19 października. Do najbliższego poniedziałku Polska ma czas na poinformowanie co zrobiła bądź zamierza w tej sprawie zrobić. Urzędnicy w Komisji Europejskiej mówią, że jeśli w tej odpowiedzi nie będzie konkretów, wtedy Bruksela zawnioskuje do unijnego Trybunału o nałożenie kar finansowych na Polskę. A już za kilka dni – w piątek – w Luksemburgu odbędzie się wysłuchanie w sprawie środków tymczasowych.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Karol Darmoros/kj

Pożegnano żołnierzy, których skremowane szczątki znaleziono w domu pogrzebowym

0

Na cmentarzu w Michigan odbył się w poniedziałek pogrzeb ok. 20 weteranów amerykańskiej armii. Ich skremowane szczątki znaleziono niedawno w zamkniętym domu pogrzebowym w Detroit.

Pogrzeb miał miejsce na Great Lakes National Cemetery w Holly, ok. 50 mil (80 km) na północny zachód od Detroit. Na cześć zmarłych oddano 21 salw. Odczytano też imiona i nazwiska wszystkich żołnierzy.

Szczątki weteranów znaleziono wraz ze szczątkami setek innych osób w Cantrell Funeral Home, domu pogrzebowym, który zamknięto w kwietniu, kiedy inspektorzy odnotowali kilka naruszeń przepisów, dotyczących m.in. przechowywania ciał. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja w Detroit. Cały czas trwa też dochodzenie odnośnie podobnego odkrycia w Perry Funera Home, innym domu pogrzebowym w Detroit, w którym znaleziono szczątki 63 płodów umieszczone w kartonach i zamrażarkach.

(dr)

TK o zniesieniu górnego limitu składek na ZUS

0

Trybunał Konstytucyjny wraca do rozpatrywania w pełnym składzie wniosku prezydenta o zbadanie konstytucyjności nowelizacji dotyczącej zniesienia górnego limitu składek na ZUS. Przygotowane przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej regulacje znoszą limit rocznego przychodu 30 przeciętnych pensji, który zwalnia z opłacania składek emerytalnych i rentowych.

Zastrzeżenia prezydenta dotyczą dochowania standardów procesu legislacyjnego, m.in. niewłaściwego trybu zaopiniowania ustawy przez Radę Dialogu Społecznego, związki zawodowe i organizacje pracodawców. Trybunał przed dwoma tygodniami wysłuchał stron postępowania.

 

 


Trybunał Konstytucyjny o godz. 12.00 ogłosi orzeczenie w sprawie zbadania konstytucyjności sposobu uchwalenia ustawy znoszącej górny limit składek na Fundusz Ubezpieczeń społecznych. Dziś Trybunał wznowił dziś rozprawę, przerwaną dwa tygodnie temu, po wysłuchaniu stron postępowania.
Przygotowane przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej regulacje znoszą limit rocznego przychodu 30 przeciętnych pensji, który zwalnia z opłacania składek emerytalnych i rentowych. Zastrzeżenia prezydenta dotyczą dochowania standardów procesu legislacyjnego, m.in. niewłaściwego trybu zaopiniowania ustawy przez Radę Dialogu Społecznego, związki zawodowe i organizacje pracodawców.


 

Według prezydenckiej minister Anny Surówki-Pasek, rząd przygotowując projekt, który ma silny wpływ na dochody państwa powinien był zasięgnąć opinii uprawnionych związków i organizacji pracodawców. Tymczasem, jak mówiła, jedyne, co uzyskały związki zawodowe i pracodawcy, była możliwość 3 – minutowego odniesienia się do projektu podczas prac komisji sejmowej po pierwszym czytaniu. Trudno więc uznać, że ustawa została uchwalona w przewidzianym ustawowym trybie – podkreślała minister Surówka-Pasek.

Andrzeja Stankowski z Prokuratury Krajowej stwierdził natomiast, że mimo braku opinii Rady Dialogu Społecznego, nie można mówić o braku dialogu społecznego w tej sprawie. W momencie kiedy doszło do merytorycznego procedowania nad projektem, posłowie już dysponowali opiniami wszystkich trzech stron dialogu.

Poseł Marek Ast (PiS) mówił natomiast, że naruszenia proceduralne, które nastąpiły w trakcie prac legislacyjnych nad nowelizacją ustawy nie są na tyle istotne, by powodować niekonstytucyjność tego aktu prawnego. Okres do zgłoszenia ewentualnych propozycji czy opinii był według posła wystarczająco długi i niektóre z organizacji związkowych zdążyły to stanowisko wyrazić.
Podczas rozprawy i zadawania pytań stronom postępowania przez poszczególnych sędziów, pojawiła się także kwestia prawidłowości głosowania nad nowelizacją w Senacie. Chodzi o to, czy było kworum, w sytuacji, gdy część senatorów – choć obecna na sali – nie zagłosowała.

Poseł Ast tłumaczył, że choć głosowało 48 senatorów, to na sali obecnych było 73, czyli zgodnie z przepisami ustawę przyjęto w obecności połowy senatorów.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) E. Łukowska & K. Tokarczyk/kano

Już 42 ofiary pożaru lasów w Kalifornii. Najwięcej w historii (VIDEO)

0

Do 42 osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w Kalifornii, czyniąc z niego najbardziej śmiertelny pożar lasów w historii stanu.

Strażacy znaleźli 13 kolejnych ciał w spalonych samochodach bądź obok nich, a także w ruinach domów. W niektórych przypadkach po zmarłych pozostały tylko małe kawałki kości.

Pożar doszczętnie zniszczył miasto Paradise, w którym żyło ok. 27 tys. ludzi. W sumie ogień pochłonął co najmniej 435 budynków, w większości domów. W poniedziałek władze odwołały obowiązek ewakuacji dla dzielnicy Los Angeles, ale podkreślono, że pożar nadal zagraża tysiącom budynków.

W poprzednim najbardziej śmiertelnym pożarze w Kalifornii życie straciło 29 osób. Miał on miejsce w 1933 roku w hrabstwie Los Angeles.

(hm)

40 mln za przychylność dla Getin Noble Banku? Premier wezwał szefa KNF do natychmiastowych wyjaśnień

0

Komisja Nadzoru Finansowego odrzuca zarzuty sformułowane pod adresem przewodniczącego KNF Marka Chrzanowskiego w dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej”. Dziennik napisał, opierając się między innymi na zawiadomieniu skierowanym do prokuratury, że Marek Chrzanowski zaoferował przychylność dla Getin Noble Banku za około 40 milionów złotych. Miało do tego dojść podczas marcowej rozmowy z właścicielem banku Leszkiem Czarneckim, którą biznesmen nagrał. Według dziennika kwota 40 milionów złotych miała stanowić wynagrodzenie dla prawnika zaproponowanego przez szefa KNF.

Komisja Nadzoru Finansowego pisze w oświadczeniu, że propozycja taka nie padła, a informacja „Gazety Wyborczej” jest nieprawdziwa. „Przewodniczący KNF Marek Chrzanowski podjął kroki prawne w związku z fałszywymi oskarżeniami wysuwanymi przez p. Czarneckiego oraz w związku ze zniesławieniem mającym na celu utratę zaufania publicznego” – czytamy.

W oświadczeniu napisano, że KNF odczytuje opisane w artykule działania Leszka Czarneckiego jako „próbę wywierania wpływu na Komisję Nadzoru Finansowego poprzez szantaż, o czym czym świadczy brak niezwłocznego powiadomienia prokuratury przez p. Czarneckiego w marcu br., do czego był zobowiązany w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Przewodniczącego KNF”. Jak napisano w oświadczeniu, informacje te pojawiają się w momencie, kiedy media donoszą o problemach związanych z procesem dystrybucji instrumentów finansowych spółki GetBack SA przez Idea Bank SA i potencjalnych działaniach Komisji Nadzoru Finansowego w tym zakresie.

W oświadczeniu napisano też, że Marek Chrzanowski spotykał się wielokrotnie z Leszkiem Czarneckim oraz zarządami jego banków. „Podczas tych spotkań odbył wiele dyskusji dotyczących potencjalnych możliwości właściwego zabezpieczenia przedmiotowych banków w obliczu planów ich restrukturyzacji i poprawy rentowności” – czytamy.

„Przewodniczący KNF wskazał, jako jedną z możliwości, zatrudnienie p. Grzegorza Kowalczyka, posiadającego odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Podczas spotkań nie były omawiane żadne konkretne kwoty dotyczące wynagrodzenia tej osoby” – dodano w oświadczeniu. Podkreślono, że przewodniczący KNF nie formułował także obietnic, które „miałyby wiązać się z działaniami organu nadzoru wobec banków Leszka Czarneckiego nie pozostającymi w zgodzie z obowiązującymi przepisami prawa oraz nieadekwatnymi do ich rzeczywistej sytuacji”.

KNF wytyka też autorom publikacji błędy. Chodzi między innymi o Filipa Świtałę – byłego zastępcę KNF, którego według Komisji chciał zatrudnić Leszek Czarnecki, co spotkało się ze sprzeciwem Marka Chrzanowskiego ze względu na potencjalny konflikt interesów. „Gazeta Wyborcza” napisała, że Filip Świtała został niedawno podsekretarzem stanu w Miniterstwie Finansów. W rzeczywistości chodzi o inną osobę o tym samym imieniu i nazwisku – czytamy w oświadczeniu.


Premier chce pilnych wyjaśnień od szefa KNF, Marka Chrzanowskiego – mówi IAR szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk „Gazeta Wyborcza” napisała, opierając się między innymi na zawiadomieniu skierowanym do prokuratury, że w rozmowie z właścicielem Getin Banku Leszkiem Czarneckim, zaoferował przychylność za około 40 milionów złotych.

Michał Dworczyk mówił, że premier zlecił też podległym służbom sprawdzenie doniesień. Zapowiedział, że jeśli informacje w części lub w całości się potwierdzą, zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje. „W tej sprawie nie będzie żadnej taryfy ulgowej” – obiecał szef KPRM. Minister Dworczyk podkreśla, że Marek Chrzanowski nie jest związany ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości.
Szef KNF przebywa obecnie z delegacją w Singapurze.

Według „Gazety Wyborczej”, Leszek Czarnecki nagrał rozmowę z szefem KNF. Kwota 40 milionów złotych miała stanowić wynagrodzenie dla prawnika zaproponowanego przez szefa Komisji.
Tymczasem w oficjalnym komunikacie Komisja Nadzoru Finansowego pisze, że propozycja taka nie padła, a informacja „Gazety Wyborczej” jest nieprawdziwa. „Przewodniczący KNF Marek Chrzanowski podjął kroki prawne w związku z fałszywymi oskarżeniami wysuwanymi przez p. Czarneckiego oraz w związku ze zniesławieniem mającym na celu utratę zaufania publicznego” – czytamy.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/to/kj

IAR/jj

Porachunki gangów na Brooklynie

0

Nowojorska policja prowadzi śledztwo w sprawie śmiertelnego incydentu, do którego doszło w sklepie Target na Downtown Brooklyn. Podczas porachunków gangu zginęła jedna osoba, a jak na razie cztery zostały aresztowane. Według wstępnych policyjnych ustaleń ofiara była śledzona i nękana przez cztery agresywne osoby. Napastnicy weszli za mężczyzną do sklepu, otoczyli go i na oczach świadków wyciągnęli noże i zaczęli nimi grozić upatrzonemu wcześniej mężczyźnie, osaczony przez agresywnych napastników wyciągnął broń i strzelił w kierunku jednego z nich. Kula śmiertelnie raniła jedną osobę która trzymała nóż w ręce. Gang łobuzów został aresztowany przez policję, obecnie trwa śledztwo w sprawie.

Polonia w Chicago biegiem uczciła 100-lecie Niepodległości Polski (FOTO)

0

100 polskich miast, w tym Chicago uczciło 100. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości biegiem na dystansie 10 kilometrów. 1918 biegaczek i biegaczy stanęło na linii startu, aby poprzez bieg wyrazić swoją miłość do ojczyzny.

 

11 listopada 2018 roku, w mroźny, ale słoneczny poranek Polonia z Chicago i nie tylko, zgromadziła się przy Montrose Harbor, aby wziąć udział w Biegu Niepodległości. Biało-czerwone flagi powiewające na mroźnym chicagowskim wietrze w tym dniu wyglądały pięknie. Mimo dość  niskiej temperatury na twarzach uczestników gościł uśmiech i radość.

 

W tak uroczystym dniu nie mogło zabraknąć uroczyście odśpiewanego hymnu narodowego. Ponad 2 tysiące gardeł głośno i z dumą odśpiewało hymn narodowy. Ten moment z pewnością na długo utkwi uczestnikom w pamięci. Na niejednej twarzy pojawiła się łezka szczęścia, a może tęsknoty za ojczyzną.

 

 

Po krótkich przemówieniach Konsula Generalnego RP Piotra Janickiego, który również wziął czynny udział w biegu i prezesa Związku Narodowego Polskiego w Chicago Franka Spuli, punktualnie o 11.11 rano biegacze i biegaczki wystartowali.

10-kilometrową trasę najszybciej przebiegł Damian Bednorz – 36 minut i 33 sekunty. Wśród kobiet najszybsza była Aneta Ziemiańska. W tym dniu jednak nie liczył się czas zdobyty na mecie czy medal, który z pewnością pięknie prezentował się na szyi uczestników. W tym dniu liczyła się obecność, która była manifestem siły i dumy Polonii. Uczestnicy i kibice dopingujący swoich bliskich biorących udział w biegu pokazali po raz kolejny, że w sercach Polonii zawsze obecna będzie Polska i jej dobro.  Wyniki Biegu Stulecia w Chicago możecie sprawdzić tutaj

 

 

 

 

 

 

 

 

Narodowy Bieg 100-lecia – od Bałtyku do Tatr, przez Chicago, to jedna z największych imprez poświęconych obchodom 100-lecia Niepodległości Polski, która z pewnością zapisze się w historii Chicago i Polonii.

 

 

Red. MS/Zdjecia: Andrzej Brach

 

Bruno Mars funduje mieszkańcom Hawajów 24 tysiące świątecznych obiadów

0

Bruno Mars  zapewni na Święto Dziękczynienia posiłek dla 24 tysięcy osób. Piosenkarz kończy właśnie swoją trasę koncertową  „24K Magic World Tour”.

 

Urodzony na Hawajach, Bruno Mars poinformował, że przekazał pieniądze oddziałowi Armii Zbawienia na Hawajach, który organizuje co roku obiad dla najbiedniejszych mieszkańców wyspy. W najbliższą niedzielę na Stadionie Aloha w Honolulu Bruno Mars zakończy oficjalnie trasę. Na jego koncert sprzedano 50 tysięcy biletów.  „24K Magic” jest trzecią płyta artysty, którą wydał w 2016 roku. Zdobył za nią między innymi 6 statuetek  Grammy Awards .

BK

 

W dzielnicy Bronzeville zderzyły się radiowozy. 3 policjantów rannych

0

Trzech policjantów zostało rannych w zderzeniu dwóch radiowozów w dzielnicy Bronzeville. Do wypadku doszło dziś po godzinie 11 przed południem na skrzyżowaniu 43 ulicy i Prairie Avenue.

 

Jeden z policyjnych SUV wjechał w budynek. Dwóch funkcjonariuszy i sierżanta zabrano w poważnym ale stabilnym stanie do University of Chicago Hospital. Radiowozy zostały znacznie uszkodzone. W sprawie wypadku wszczęto dochodzenie.

 

BK/foto twitter

Decyzja unijnego Trybunału określi jak ma funkcjonować polski Sąd Najwyższy? „Nie wyobrażamy sobie tego”

0

Różnice zdań Polski i Komisji Europejskiej w sprawie zawieszenia ustawy o Sądzie Najwyższym. Chodzi o wstępną decyzję unijnego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie tak zwanych środków tymczasowych. Wiceszef Komisji Frans Timmermans uważa, że to postanowienie powinno być natychmiast wdrożone.

Przedstawiciele polskiego rządu mówią, że potrzebny jest proces legislacyjny i nowelizacja ustawy. Reforma sądownictwa była dziś jednym z tematów spotkania unijnych ministrów do spraw europejskich w Brukseli, ale dyskusja była krótka. 15 minut – tyle trwało w sumie wystąpienie wiceszefa Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa i przedstawiciela Polski, ambasadora przy Unii Andrzeja Sadosia. Sprawę wdrożenia postanowienia Trybunału poruszył wiceprzewodniczący Komisji, który poparł prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf. „Decyzja sądu musi i może być wdrożona, tak jak prezes Gersdorf wskazała, że wszyscy sędziowie wrócili do pracy” – powiedział Frans Timmermans. Ale według prawników w unijnym Trybunale, nie jest rozstrzygnięte czy wystarczy powrót do pracy, czy też potrzebna jest nowelizacja ustawy. Polscy dyplomaci podkreślają, że nie wyobrażają sobie, by państwo zostało pozbawione swojej funkcji i to decyzja unijnego Trybunału określała jak ma funkcjonować Sąd Najwyższy. Dlatego – jak mówią – potrzebna jest nowelizacja. Oficjalnej decyzji jeszcze nie ma. „Polski rząd przygotowuje swoją odpowiedź i zostanie ona przekazana w terminie” – poinformował ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś. Wstępna decyzja unijnego Trybunału o zawieszeniu ustawy o Sądzie Najwyższym zapadła 19 października. Do najbliższego poniedziałku Polska ma czas na poinformowanie co zrobiła bądź zamierza w tej sprawie zrobić. Urzędnicy w Komisji Europejskiej mówią, że jeśli w tej odpowiedzi nie będzie konkretów, wtedy Bruksela zawnioskuje do unijnego Trybunału o nałożenie kar finansowych na Polskę. A już za kilka dni – w piątek – w Luksemburgu odbędzie się wysłuchanie w sprawie środków tymczasowych. Polska i Komisja przedstawią swoje racje, a Wielka Izba Trybunału złożona z 15 sędziów zdecyduje wkrótce ostatecznie czy do czasu rozstrzygnięcia skargi Komisji na Polskę ustawa o Sądzie Najwyższym zostanie zawieszona. Od tej decyzji nie będzie odwołania.

IAR/Beata Płomecka/Bruksel/kj

Reakcja mediów zachodnich na wczorajszy marsz w Warszawie to „kontynuacją haniebnego kłamstwa”

0

„Kontynuacją haniebnego kłamstwa” nazwał wicepremier Piotr Gliński reakcję niektórych mediów zachodnich na Biało-Czerwony Marsz „Dla Ciebie Polsko”, który wczoraj przeszedł ulicami Warszawy. Wzięło w nim udział ćwierć miliona osób.

Niektóre media zachodnie w relacjach podkreślały udział w wydarzeniu u boku polityków – jak określały – nacjonalistów, którzy palili flagi i nieśli symbole faszystowskie. Hiszpański dziennik „El Pais” zatytułował jeden z artykułów: „Najbardziej ekstremalna i nacjonalistyczna Europa pokazuje swoją siłę w Polsce”.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego mówił w TVP Info, że taka reakcja „to rodzaj obłędu, który jest wykorzystywany w politycznej walce”. „To jest kontynuacja tego kłamstwa obłędnego, haniebnego dla ludzi, którzy to robią, bo ono nie ma nic wspólnego z rzeczywistością” – mówił Piotr Gliński.
Zdaniem szefa resortu kultury, w wielu krajach, które próbują nas pouczać, prasie daleko jest od tego, by można było o niej powiedzieć, że jest wolna. „Jako wicepremier polskiego rządu apeluję do rządów krajów, w których to się dzieje – bo to wygląda na jakąś kampanię, zmasowany obłęd – ja to tak nazywam” – mówił w wywiadzie Piotr Gliński. „Ludzie, zastanówcie się, nie można kłamać do tego stopnia, do którego wy próbujecie w zakłamany sposób przedstawiać rzeczywistość polskiej demokracji” – nawoływał wicepremier. Podkreślał, że Polska jest krajem wolnym, w którym nie ma żadnych prześladowań, każdy może wyrażać swoje poglądy, i gdzie nie ma żadnych więźniów politycznych, jest za to – jak mówił – bardzo duży pluralizm.
Wczorajszy Biało-Czerwony Marsz „Dla Ciebie Polsko” był jednym z prawie 5 tysięcy wydarzeń, które odbyły się na całym świecie w ramach obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Wiele imprez, jak na przykład Festiwal Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, przyciągnęło setki tysięcy osób.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/TVP Info & elpais.com/jl/dw

Chicago oddało hołd weteranom

0

Rada Miasta Chicago uczciła w niedzielę weteranów. Wczoraj w USA obchodzony był Veterans Day. Uroczystości w siedzibie rady miejskiej rozpoczęła orkiestra Gwardii Narodowej Illinois.

 

Senator Tammy Duckworth, która za swoją służbę otrzymała medal „Purpurowe Serce” podziękowała zebranym weteranom za ich poświęcenie dla ojczyzny i wolności. „Powinniśmy pamiętać o weteranach nie tylko tego jednego dnia ale przez cały rok” – mówiła senator. „Dziękujemy weteranom i ich rodzinom za służbę i oddanie” – powiedział z kolei generał Mark Jackson, z Gwardii Narodowej Illinois. Tammy Duckworth jest weteranką z Iraku, gdzie podczas wypadku helikoptera straciła nogi. W związku z wczorajszymi obchodami dziś w USA nieczynne są urzędy federalne, stanowe, powiatowe, zamknięte są banki oraz szkoły.

 

BK

Strzelał do przypadkowych aut, sąd skazał go na 354 lata więzienia

0

Mężczyzna, który na przestrzeni dwóch miesięcy strzelał do przypadkowych kierowców w dwóch hrabstwach w Kalifornii, został skazany na 354 lata więzienia.

W ubiegłym miesiącu ława przysięgłych uznała, że Jorge Garcia jest winnym stawianych mu zarzutów. Odnotowano sześć różnych przypadków, w których mężczyzna strzelał do samochodów jadących drogą Highway 145 w hrabstwach Fresno i Madera. Aresztowano go 8 stycznia, kiedy jechał równolegle do będącego po służbie funkcjonariusza Departamentu Więziennictwa i wycelował w niego broń przez okno swojego pikapa.

Funkcjonariusz odjechał i zawiadomił policję. Garcia śledził go do stacji benzynowej, gdzie funkcjonariusz wyciągnął swoją broń i rozkazał mu, żeby wysiadł z pikapa i położył się na ziemi.

Ślady po pociskach wystrzelonych przez Garcię znaleziono na kilku samochodach. W każdym z przypadków ofiary mówiły, że strzały padły z samochodu jadącego z naprzeciwka. Poszkodowana została jedna osoba – kobieta, którą zraniły odłamki naboju.

(hm)

Ponad 8 mln dolarów odszkodowania dla 4 ofiar wypadku Ride the Ducks w Seattle

0

Cztery ofiary głośnego wypadku amfibii Ride the Ducks, do którego doszło w 2015 roku na moście Aurora w Seattle, osiągnęły z firmą porozumienie co do odszkodowania.

Prawnik poinformował w rozmowie z dziennikiem „Seattle Times”, że ofiary zgodziły się na sumę 8,25 miliona dolarów, z czego 7 milionów trafi do rodziny 18-latka z Indonezji, który stracił w wypadku życie. Reszta tej kwoty trafi do trójki uczniów, którzy doznali obrażeń.

W wypadku przed trzema laty życie straciło pięć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Do kolizji doszło przez zepsuty hamulec w amfibii.

(mcz)

Na lotnisku Sea-Tac można minąć ochronę bez konieczności okazywania biletu

0

Na porcie lotniczym Seattle-Tacoma uruchomiono program pilotażowy, dzięki któremu podróżni będą mogli minąć ochronę bez konieczności okazywania karty pokładowej.

Wnioski o SEA Visitor Pass można składać już od kilku dni. To pierwszy raz od 17 lat, kiedy na Seattle-Tacoma International Airport nie będzie konieczności okazywania biletu ochronie. Agencja Port of Seattle, która dba o bezpieczeństwo na lotnisku, podkreśla, że bliscy podróżnych będą mogli dzięki temu stanąć przy bramkach i im pomachać.

Program pilotażowy potrwa do 14 grudnia. Jeśli zda egzamin, Port pomyśli o wdrożeniu takiej możliwości na stałe.

(mcz)

240 lat więzienia dla mężczyzny, który zgwałcił turystkę z Niemiec w Los Angeles

0

Mężczyzna, który dwa lata temu zgwałcił niemiecką turystkę w Hollywood w Los Angeles, został skazany na 240 lat pozbawienia wolności.

29-letni Kenneth Mack i inny mężczyzna zwabili kobietę na dach na odludziu, obiecując, że pokażą jej, jak wygląda oświetlone miasto. Już na dachu Mack ją przewrócił, a następnie obaj dopuścili się gwałtu.

Dowody DNA doprowadziły policję do aresztowania Macka i 25-letniego Otisa Barwaya. Tego pierwszego skazano za ten gwałt, a także za inny, który miał miejsce w 2016 roku. Ponadto uznano go winnym kradzieży i napaści z użyciem śmiertelnie niebezpiecznej broni.

Barwaya w lipcu skazano za gwałt na 9,5 roku więzienia.

(hm)