Ministerstwo Edukacji Narodowej apeluje, by przypadki organizowania w szkołach akcji „Tęczowy Piątek” wbrew woli rodziców zgłaszać do kuratoriów i do ministerstwa.
Wcześniej podczas konferencji prasowej w Sejmie prezes Prawicy Rzeczypospolitej Krzysztof Kawęcki mówił, że akcja Kampanii Przeciw Homofobii ma się odbyć w ponad 200 szkołach. Jego zdaniem, akcja prowadzi do demoralizacji polskich dzieci i jest sprzeczna z zapisami konstytucji i z Prawem oświatowym.
Wiceminister edukacji Marzena Machałek powiedziała, że MEN zbada wszystkie kwestie dotyczące ewentualnego łamania prawa w związku z akcją „Tęczowy Piątek”. Podkreśliła, że zgodnie z zapisami Prawa oświatowego rodzice odgrywają kluczową rolę jeśli chodzi o proces wychowawczy i dydaktyczny w szkole. Przypomniała, że wszystkie działania i treści wykraczające poza podstawę programową muszą być realizowane za zgodą rodziców. Również wszelkie organizacje i stowarzyszenia, które chcą działać w szkole, mogą to robić pod warunkiem, że jest na to zgoda rodziców.
Marzena Machałek przyznała, że do MEN dochodzą sygnały zaniepokojonych rodziców i stowarzyszeń o tym, że w szkołach może dziać się coś, o czym nie wiedzą. Poinformowała, że ministerstwo będzie reagować wszędzie tam, gdzie odbywają się jakiekolwiek akcje wbrew woli rodziców lub z pominięciem ich decyzji.
Wiceminister edukacji powiedziała, że nic jej nie wiadomo o tym, by rodzice wyrazili wolę organizowania akcji Kampanii Przeciw Homofobii w szkołach. Zaznaczyła, że musiałaby to być generalnie zgoda co do programu wychowawczego, który już we wrześniu powinien zawierać przewidywane imprezy.
Marzena Machałek dodała, że akcji „Tęczowy Piątek” nie ma w kalendarzu szkolnym i zostało to już sprawdzone.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/I.Szczęsna/dabr