2 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024
Strona główna Blog Strona 2317

Gubernator Michigan ogłasza stan wyjątkowy po ulewach

0

Gubernator stanu Michigan Gretchen Whitmer ogłosiła stan wyjątkowy w hrabstwie Lake, które zmaga się ze skutkami intensywnych opadów deszczu.

Przeszło tydzień temu przez hrabstwo przetoczyły się ulewy i burze. Dzięki decyzji Whitmer, która stan wyjątkowy ogłosiła w poniedziałek, hrabstwo dostanie od stanu pieniądze na walkę ze skutkami gwałtownej pogody.

Podtopienia, do których doprowadziły ulewy, zniszczyły infrastrukturę i posiadłości prywatne. Z wnioskiem o ogłoszenie stanu wyjątkowego stan wystąpił w ostatni piątek.

(dr)

Śmierć żołnierza z Michigan. Mężczyzna przyznał się do winy

0

Mężczyzna podejrzewany o zabicie żołnierza z Michigan przyznał się do zarzutu morderstwa drugiego stopnia.

Jeremy Cuellar przyznał się w poniedziałek do spiskowania razem z Kemią Hassel w celu zabicia sierżanta Tyrone’a Hassela III. Żołnierz zginął w Sylwestra 2018.

23-letni Hassel został zastrzelony, kiedy odwiedzał rodzinę w St. Joseph Township. Osiemnastego lipca ława przysięgłych uznała Kemię Hassel za winną morderstwa z premedytacją. Kobieta usłyszy wyrok 29 sierpnia.

Kemia Hassel i Cuellar sami byli żołnierzami. Byli też kochankami i postanowili zabić Hassela, żeby wziąć pieniądze z ubezpieczenia na życie oraz środki wypłacane bliskim po śmierci żołnierza.

(dr)

Wartościowe 1-centówki wciąż są w obiegu

0

Warto sprawdzić czy w naszych portfelach nie ma cennych monet 1-centowych. Niektóre z nich warte są tysiące dolarów. Kolekcjonerzy wiedzą, że w obiegu w dalszym ciągu znajduje się siedem tego typu monet.

 

Jedną z nich jest 1-centówka z 1942 roku. Jest ona wykonana z brązu zamiast z normalnego cynku. W 1942 roku amerykańska mennica rozpoczęła wybijanie monet 1-centowych z cynku ale mimo zmiany w trakcie produkcji „prześlizgnęło” się jeszcze parę monet brązowych i to właśnie one mają one tak dużą wartość. W 2010 roku taka 1-centówka z brązu została sprzedana za 1.7 mln dolarów. Wartościowe są także unikatowe, 1-centówi z 1969 z literką „S” poniżej roku produkcji a także z 1972, 1983 , 1992, 1995 i 1999 roku.

 

BK

Gubernator J.B. Pritzker podpisał ustawę ułatwiającą spłacanie długów

0

Gubernator J.B. Pritzker podpisał w poniedziałek ustawę, dzięki której osoby zadłużone nie będą płaciły tak wysokiego oprocentowania jak do tej pory.

„Consumer Fairness Act pomoże milionom naszych mieszkańców, spłacającym karty kredytowe i inne zobowiązania” – powiedział Pritzker. Zgodnie z ustawą osoby zalegające z zapłatą 25 tysięcy dolarów lub mniej nie będą płaciły już tak wysokiego oprocentowania karnego za swój dług. Zmniejszono je z 9 do 5 procent. Skrócony zostanie także z 26 do 17 lat czas na odzyskanie długu. Z danych instytucji finansowych wynika, że 1 na 3 mieszkańców Illinois jest na tyle zadłużony, że prowadzony jest wobec niego proces windykacyjny.

 

BK

Illinois znosi przedawnienie ws. przestępstw seksualnych

0

Gubernator J.B. Pritzker podpisał ustawę, znoszącą ograniczenia czasowe w ściganiu przestępców seksualnych. Illinois jest ósmym stanem, który wprowadził takie przepisy.

 

Dokument znosi 10-letnie przedawnienie w przypadku spraw dotyczących napaści na tle seksualnym i wykorzystania seksualnego. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2020 roku. „Wiele osób po przejściu ogromnej traumy jaką jest wykorzystanie seksualne nie jest w stanie od razu zdecydować się na oskarżenie i potrzebuje czasu by mieć odwagę wskazać winnego” – powiedziała   Carrie Ward, dyrektor Koalicji Illinois Przeciw Napaści Seksualnej. Dodała, że ustawa znosząca te ograniczenia czasowe jest bardzo ważna i pomocna w ściganiu przestępców seksualnych. W 2017 roku Illinois zniosło też przedawnienie odnośnie przestępstw na tle seksualnych wobec osób, które nie ukończyły 18 lat.

 

BK

Trwa aukcja koszulki drużyny koszykarskiej w której Baracka Obamy grał w szkole średniej

0

Rozpoczęła się aukcja koszulki Baracka Obamy, w której występował w drużynie koszykarskiej w szkole średniej. Koszulka ma numer 23.

 

Właśnie w niej były prezydent grał w drużynie Punahou High w Honolulu w latach 1978-79. Cena wywoławcza to 25 tysięcy dolarów choć duże   zainteresowanie jakim się już cieszy   może spowodować, że wzrośnie ona do ponad 100 tysięcy. Aukcja zakończy się 17 sierpnia. Do tego czasu licytowana koszulka z nr. 23 ma zostać zaprezentowana w Dallas, Nowym Jorku i w Chicago.

 

BK

Caritas sprzedaje ośrodek w Szczyrku. Burmistrz i mieszkańcy zaskoczeni

0

Ośrodek Caritas diecezji bielsko-żywieckiej w Szczyrku-Czyrnej zostanie sprzedany. – Caritas naszej diecezji nie jest w stanie utrzymać ośrodka – tłumaczą w bielskiej Kurii. W Szczyrku nie są zadowoleni z tego rozwiązania i negatywnie nastawieni do tej transakcji. – Ta ziemia była darowana na konkretny cel – wskazuje burmistrz.

Ośrodek Caritas w Szczyrku położony jest w Czyrnej na zboczu Małego Skrzycznego na wysokości 800 m n.p.m. Prowadzi do niego 2-kilometrowa droga przez czyrneński las. Działkę pod budowę ośrodka ofiarowali diecezji w 1999 roku małżonkowie Wiktoria i Karol Laszczak, przekazując swój rodzinny dom wraz z gospodarstwem, co stało się impulsem do podjęcia starań budowę w tym miejscu placówki Caritas.

 

Obiekt został oficjalnie oddany do użytku 20 września 2007 roku. Poświęcił go ówczesny ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej, bp Tadeusz Rakoczy. W efekcie powstał dom z 45 miejscami w pokojach 2-,4- i 6-osobowych z łazienkami. Są tam kaplica, kuchnia i jadalnia, zadaszone miejsc do grillowania, boisko do siatkówki i piłki nożnej. Obiekt ma projektor multimedialny, sprzęt dyskotekowy, dostęp do stacjonarnego internetu i Wi-Fi. Całą dobę ośrodek wraz z parkingiem jest monitorowany. Obiekt jest miejscem rekolekcji, służy też wypoczynkowi dzieci i młodzieży. W ostatnich dniach w Szczyrku pojawiła się informacja, że bielska Kuria zamierza sprzedać ten ośrodek. W tej sprawie burmistrz Szczyrku wydał w 26 lipca oświadczenie. Informuje w nim, że „ośrodek jest własnością Kurii Diecezjalnej Bielsko-Żywieckiej, został wybudowany na gruntach darowanych Kościołowi Rzymsko-Katolickiemu przez małżeństwo ze Szczyrku”.

 

– Nikt nie występował do Gminy Szczyrk na temat zbycia tego ośrodka. W imieniu wielu mieszkańców wyrażających swoją dezaprobatę wobec zamiaru sprzedaży tej nieruchomości, apeluję o ponowne i dogłębne przeanalizowanie tych planów przez osoby decyzyjne. Piszę te słowa również w swoim imieniu, jako człowiek wierzący i praktykujący, któremu na sercu leży szeroko pojęte dobro Kościoła – podkreślił burmistrz. Wskazuje, że Ośrodek Caritas w Szczyrku jest wciąż wspaniałym miejscem na skupienie religijne, rekolekcje, obozy młodzieżowe, dom księży emerytów, itp., a kolejni dyrektorzy zarządzający tą placówką wybudowali wokół obiektu m. in. boiska, drogę krzyżową.

 

– Co z tym się stanie po transakcji sprzedaży? Jak Kuria chce zabezpieczyć elementy związane z kultem religijnym przed profanacją czy wręcz zniszczeniem? – takie pytania stawia w oświadczeniu burmistrz. Ks. Mateusz Kierczak, dyrektor Centrum Informacyjno-Medialnego Diecezji Bielsko-Żywieckiej w opublikowanym we wtorek, 30 lipca, oświadczeniu wyjaśnia, że Ośrodek Caritasu im. św. Józefa w Szczyrku Czyrnej został zbudowany przez Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej, a teren pod budowę diecezji bielsko-żywieckiej został przekazany przez księdza, który otrzymał go od zaprzyjaźnionego małżeństwa.

 

Od 2007 roku służył osobom niepełnosprawnym, dzieciom, młodzieży oraz dorosłym w przeżywaniu rekolekcji. Jednak ilość turnusów jest zbyt mała, aby ośrodek mógł się utrzymać. – Caritas nie jest w stanie nadal dopłacać do jego funkcjonowania. Spowodowane jest to min. trudnym dojazdem, do dziś nie ma sposobu, aby powstała asfaltowa droga. Lokalizacja sprawia, że ośrodek jest bardzo trudno dostępny, szczególnie w okresie zimowym, kiedy dojazd jest prawie niemożliwy. Nie jest łatwo rezygnować z miejsca jakim jest Szczyrk Czyrna oraz z ośrodka, jednak Caritas naszej diecezji nie jest w stanie utrzymać ośrodka. Zaistniała sytuacja, po długim namyśle i szukaniu rozwiązania doprowadziła do decyzji o sprzedaniu ośrodka – informuje.

 

I dodaje, że gmina Szczyrk nie była zainteresowana pierwokupem ośrodka. Z tym ostatnim stwierdzeniem nie zgadza się burmistrz miasta Antoni Byrdy. – Czegoś takiego, jak pierwokupu, nie ma. Do nas zwrócono się tylko 17 lipca o wypis z planu zagospodarowania przestrzennego – mówi DZ burmistrz Szczyrku. – Moje zdanie jest takie, że ziemia była darowana na konkretny cel. Grzecznościowo Lasy Państwowe zgodziły się na dojazd. Droga nie jest uregulowana, dojazdu nie ma. Nie wiem, kto i co chce robić na tym terenie, bo tam za wiele nie można – uważa. Przyznaje, że mieszkańcy są zaniepokojeni sprzedażą ośrodka i negatywnie zapatrują się na ten pomysł. Zwłaszcza, że chodzi o teren darowany diecezji przez ludzi mocno związanych z Kościołem.

 

– Jeśli taka instytucja, jak Kościół, którego jestem członkiem i który jest mi bliski, wszystko chce przeliczać na biznes, to nie tędy droga. Inwestycja w dzieci i młodzież jest tą inwestycją, na której Kościołowi powinno zależeć – zaznacza burmistrz. I wskazuje, że w ośrodku pracowało paru dyrektorów, którzy wykonali tam kawał dobrej roboty, a różnie z nimi się rozstawano.

 

Ks. Mateusz Kierczak w oświadczeniu zaznacza, że wszystkie przedmioty związane z kultem zostały w ośrodku odpowiednio zabezpieczone i przeniesione w inne miejsce. – Droga Krzyżowa również zostanie przeniesiona. Nie ma mowy o żadnej profanacji – zapewnia. – Mamy uzasadnioną nadzieję, że miejsce to nadal będzie służyć wypoczynkowi dzieci i młodzieży – dodaje.

 

aip KLM

Ksiądz rozdawał… pieniądze podczas mszy świętej. Nietypowa akcja ks. Pawłowskiego w Rogalinie

0

Ksiądz Adam Pawłowski rozdawał… pieniądze podczas mszy świętej. Nietypową akcję przeprowadził podczas niedzielnych mszy. W ten sposób chciał zaintrygować parafian i przekonać ich do zaufania Bogu. Łącznie ksiądz rozdał 500 zł.

– Wykorzystuję ten motyw od wielu lat w różnych miejscach. To forma wizualizacji prawdy jaką jest zaufanie Bogu. Kiedy pytam się parafian czy ufają Bogu, łatwo jest powiedzieć „tak”. Ale inna sprawa czy naprawdę potrafią zaufać. Dlatego wyciągnąłem sto złotych i spytałem się parafian, kto chciałby je dostać. Zgłaszały się głównie dzieci. One są bardziej ufne i dzięki temu bliżej Królestwa Niebieskiego. One zaufały księdzu i Bogu – opowiada ksiądz Adam Pawłowski, proboszcz parafii św. Marcelina w Rogalinie. I dodaje: – Dzieci, które podeszły, otrzymały po stówce. A ja podsumowywałem kazanie, oczywiście żartując, dlaczego parafianie nie zaufali swojemu proboszczowi? Przecież Bóg też do nas mówi i trzeba potrafić mu zawierzyć, tak jak dzieci uwierzyły w moje słowa.

 

Ksiądz Pawłowski swoją akcję przeprowadził podczas niedzielnych mszy świętych oraz wieczornej mszy w sobotę. Na każdej z mszy dawał jednej osobie 100 zł. Łącznie rozdał 500 zł. – To były prawdziwe pieniądze. Jestem księdzem, zarabiam pieniądze przez naukę w szkole czy opłaty za msze święte. Mógłbym je wydać na różne rzeczy, ale mogłem też je wykorzystać do zaintrygowania parafian – wyjaśnia ksiądz Pawłowski. Jednocześnie wyjaśnia, że chciał wywołać wśród parafian refleksję na temat zaufania Bogu.

 

– Ta akcja miała skłonić do przemyśleń. Jednak nie chodzi o przemyślenia o to czy ktoś wierzy w Bogu, ale czy ufa Bogu. Nie chodzi mi też o to, by nagle więcej ludzi zaczęło przychodzić na mszę. To nie miało być żadne przekupstwo, ale zaintrygowanie. Dzięki temu parafianie zapamiętają to kazanie do końca życia – tłumaczy ksiądz Pawłowski. Ksiądz Pawłowski nie ukrywa też, że niejednokrotnie podczas mszy świętej głosi kazanie z wykorzystaniem różnych rekwizytów. – Niedawno wykorzystywałem taśmę klejącą mówiąc o tym, jak przykleja się do nas grzech. Innym razem przy użyciu kartki, którą podarłem, wyjaśniałem jak grzech rozdziera ludzi – opowiada.

 

aip

Daniel Martyniuk jednak się rozwodzi? Synowa Zenka Martyniuka złożyła pozew do sądu

0

Jakiś czas temu Daniel Martyniuk poinformował, że nie zamierza się rozwodzić. Teraz okazuje się jednak, że syn Zenka Martyniuka najprawdopodobniej będzie musiał pojawić się w sądzie! Co się stało?

W zeszłym tygodniu Daniel M. poinformował fanów, że rozwodzi się ze swoją żoną Eweliną. Przed zakończeniem małżeństwa próbuje powstrzymać go ksiądz Kazimierz Sowa, który na łamach „Super Expressu” zwrócił się do syna Zenka Martyniuka.

 

Duchowny uważa, że małżonkowie powinni porozmawiać o problemach, a nie uciekać od nich. Myślę, że najpierw trzeba szukać tej osoby, z którą chce się spędzić całe życie, nie zawierać związków pochopnie, szukać, a nie czekać, że miłość spadnie z nieba – powiedział w rozmowie z „SuperExpressem”

 

Czy syn gwiazdy disco polo wziął sobie do serca słowa księdza? A może na zmianę decyzji wpłynęły inne okoliczności. O tym Danie Martyniuk nie powiedział. Zapewnia jednak swoich fanów, że między nim a jego żoną Eweliną „wszystko jest już w porządku”.

 

– Cześć, siemanko! Chciałbym zakomunikować ważny komunikat i powiedzieć, że między mną i Eweliną jest wszystko bardzo dobrze i nie będzie żadnego rozwodu – powiedział.

 

krk aip

Nowy sondaż wyborczy. PiS z ogromną przewagą, mogą rządzić samodzielnie

0

41,7 procent głosów – na takie poparcie mogłoby liczyć Prawo i Sprawiedliwość – Zjednoczona Prawica, gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę. Tak wynika z sondażu IBRIS dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej”. Druga jest Koalicja Obywatelska, która może liczyć na 25 proc. głosów.

Według sondażu IBRIS dla RMF i DGP w wyborach wzięłoby udział 39,1 proc. uprawnionych do głosowania. Na dalszych miejscach znalazłaby się Połączona Lewica (SLD, Wiosna i Razem) z wynikiem 10,2 proc oraz Kukiz’15 – 5,3 proc.

 

Pozostałe ugrupowania nie dostałyby się do Sejmu. Takie wyniki dałyby PiS zdecydowane zwycięstwo, które przełożyłoby się na 260 mandatów. Nie dałoby to jednak większości konstytucyjnej.

 

IBRIS w sondażu rozpatrzył także drugi wariant, gdzie ugrupowania do wyborów idą osobno. W takiej sytuacji PiS zdobywa 44,5 proc. głosów, PO – 20,2 proc, Wiosna – 5,8 proc., a SLD – 5,3 proc. Reszta ugrupowań nie wchodzi do Sejmu.

 

Pog aip

7-latka straciła rękę przy żniwach. Rodzice nie dopilnowali? Trwa dochodzenie KMP w Grudziądzu

0

Maszyna rolnicza zmiażdżyła rękę 7-letniej dziewczynce w Przesławicach (gm. Łasin). – Wiemy, że to olbrzymi dramat dla rodziny, ale w dochodzeniu musimy sprawdzić, czy rodzice nie zaniedbali opieki – mówi Jacek Jeleniewski, rzecznik grudziądzkiej policji.

Do tragedii doszło 25 lipca (czwartek) wieczorem. Jak wynika z policyjnych ustaleń, rodzice dziewczynki pracowali wówczas jeszcze w gospodarstwie. Co ważne, oboje byli trzeźwi. Gdy rolnicy rozładowywali zboże z przyczepy, podeszła do niej dziewczynka. 7-latka weszła na tę przyczepę i niespodziewanie włożyła dłoń w podajnik żmijkowy. Rękę utkwiła w maszynie. Rodzice wezwali służby ratunkowe. Dziecko uwolnione zostało przez strażaków i niezwłocznie przewiezione było do szpitala. Niestety, dłoń została odcięta przez maszynę i nie udało się jej uratować – relacjonuje Jacek Jeleniewski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.

 

Narażenie na niebezpieczeństwo

 

Policja, pod nadzorem grudziądzkiej prokuratury, wszczęła dochodzenie. Postępowanie toczy się w kierunku art. 160 par. 2 Kodeksu karnego, czyli narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby, nad którą powinno sprawować się opiekę. To czyn zagrożony poważna odpowiedzialnością karną: od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. – Wiemy, że to olbrzymi dramat dla rodziny, ale w dochodzeniu musimy po pierwsze sprawdzić, czy rodzice nie zaniedbali opieki – mówi Jacek Jeleniewski z KMP w Grudziądzu. – Oczywiście, staramy się ustalić też dokładnie przebieg i okoliczności tego zdarzenia. Zaraz po wypadku policjanci na miejscu dokonali oględzin miejsca, w którym do niego doszło oraz przesłuchali pierwszych świadków. Ich pracę nadzorował prokurator.

 

Praca dzieci zabroniona

 

Co roku policja, KRUS i PIP apelują przed żniwami o ostrożność. Niestety, każdego roku w Polsce dochodzi do tysięcy dramatów. Tylko w od czerwca do końca sierpnia 2018 roku podczas pracy w gospodarstwach wypadkom uległo ponad 5 500 rolników ubezpieczonych w KRUS. – Zdarzenia te stanowią jedną trzecią wypadków zgłaszanych do Kasy w roku kalendarzowym. Struktura wypadków w okresie letnim odpowiada strukturze zdarzeń zgłaszanych w ciągu roku – prawie połowę stanowią „upadki osób”, około 10-11% wypadki z grup: „pochwycenie i uderzenie przez części ruchome maszyn i urządzeń” oraz „uderzenie, przygniecenie, pogryzienie przez zwierzęta” – podaje KRUS w najnowszym komunikacie. W ostatnim czasie strażacy informowali m.in. o takich wypadkach przy pracy:

 

KRUS apeluje nie tylko o rozwagę dorosłych pracujących przy żniwach, ale i zapewnienie właściwej opieki dzieciom. Wskazane jest wydzielenie dzieciom specjalnego miejsca do zabawy, z dala od miejsca wykonywania pracy w gospodarstwie. Warto też pamiętać o tym, że zgodnie z polskim prawem dzieci poniżej 16. roku nie mogą pracować w gospodarstwie rolnym. Tyle, że praktyka na wsiach jest inna. Wielu gospodarzy jeszcze uważa, że syn czy córka, niezależnie od wieku, powinni przy żniwach pomagać. M.in. dlatego, by wdrożyć się w pracę rolniczą.

 

Tego dzieciom nie wolno!

 

Państwowa Inspekcja Pracy przygotowała wykaz prac szczególnie niebezpiecznych, których nie wolno powierzać dzieciom poniżej lat 16 (link do całości ). Na pierwszym miejscu listy są czynności związane z prowadzeniem i obsługa maszyn rolniczych. „Niedozwolone jest przebywanie dzieci w strefie pracy maszyn i pojazdów rolniczych ” – podkreśla PIP.

 

 

fot. zdjęcie ilustracyjne!

Ochroniarz Klubu Rura w Częstochowie pobił klientkę z powodu tęczowego serca na jej swetrze?

0

Częstochowska policja zbada okoliczności zdarzenia, które miały miejsce 28 lipca po północy w Klubie Rura. Jedna z klientek została uderzona przez ochroniarza lokalu. Kobieta twierdzi, że stało się to z jej powodu koszulki z wydrukiem serca z tęczą w pięciu kolorach. Klub wydał oświadczenie w tej sprawie. Nazywa zdarzenie niedopuszczalnym. Klientkę przeprasza również firma ochroniarska.

O sprawie zrobiło się głośno po opublikowaniu postu na Facebooku przez poszkodowaną. – Ok. godz. 1-2 w nocy wraz z moją Przyjaciółką poszłyśmy do Rury, by się rozerwać. Tak, byłam pod wpływem alkoholu, bo to jeszcze w tym kraju nie jest zabronione. Nie, nie byłam pijana w sztok. Wchodząc za bramę na plac przed Klubem, powiedziałam do tego człowieka pół żartem pół serio, że ma taką minę, że nie wiem, czy mam ochotę tam wchodzić. Jak się później okazało, ta mina nie była przypadkiem. Stanęłyśmy w kolejce do Klubu, na co on z kolegą stanął nieopodal nas i powiedział, wskazując na mój sweter, że w tym, to i tak nie wejdę i że mam wyp… (cyt) – opisuje kobieta.

 

– Zdziwiłam się i zapytałam dlaczego, na co on, że mam wyp…, że nie jestem na swoim terenie. Zdębiałam równo, bo nie mogłam zrozumieć, o co w ogóle chodzi. Jednak odpowiedziałam mu, że oboje wiemy na pewno, że on nie jest na swoim terenie, ale nie wie, czy nie jesteśmy na moim (naiwnie sądząc, że może nie wiem, chodzi o to, że nie jestem właścicielem jakiejś nieruchomości?? Idiotyczne, ale na prawdę tak pomyślałam). Na co on znów po raz kolejny powtórzył, że mam spierdalać, w końcu uderzając mnie najprawdopodobniej pięścią w twarz. Od razu krew, rozcięte usta, krew z nosa. Nie ukrywam, że dostałam takich nerwów, że chciałam mu oddać, na co on przewrócił mnie (ostatecznie kilkakrotnie) na ziemię i dusząc za szyję. Warto dodać, bo to też jest szokujące, że w kolejce ok. 20-30 osób stojących pod klubem nie było ani jednego faceta, który chciałby mi pomóc. Poza moją Przyjaciółką zainterweniowały jeszcze dwie dziewczyny. Faceta ze mnie ściągnęli inni jego koledzy z ochrony… Przyjechała Policja i karetka, która odwiozło mnie na SOR – pisze poszkodowana. Jak dodaje, w swoim poście na Facebooku, rozpoznanie wskazuje na: „Skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł innych i nieokreślonych części szyi. Stłuczenie głowy i szyi. Rany tłuczone wargi dolej i górnej. Skręcenie kręgosłupa szyjnego”.

 

Sprawa została zgłoszona na policję, która zbada okoliczności sprawy. Oświadczenie w tej sprawie wydał już Klub Rura. Właściciele klubu podkreślają, że po wyjaśnieniu sprawy, poszkodowana nie żywi do nich urazy. – Jesteśmy neutralni politycznie, etniczno i kulturowo – podkreśla Klub Rura w oświadczeniu, dodając, że zdarzenie było niedopuszczalne, a pracownik ochrony rażąco przekroczył swoje uprawnienia. Klub podkreśla, że zależy mu na bezpieczeństwie i komforcie gości. Oświadczenie wydala także firma ochroniarska, której pracownik zaatakował kobietę.

 

– Takie zachowania zdecydowanie odbiegają od standardów prezentowanych przez naszych pracowników. Zdarzenie to miało wyjątkowo charakter incydentalny – informuje w oświadczeniu firma ochroniarska, Towarzystwo TKF Sp z o.o. – Współpraca z pracownikiem, który przekroczył uprawnienie, została przerwana. Firma przeprasza za zaistniałą sytuację poszkodowaną i Klub Rura, dodając, że jakiekolwiek uprzedzenia polityczne czy rasistowskie są jej obce.

 

 

WAB aip

Hakerka przejęła dane ponad 100 milionów klientów banku Capital One

0

Hakerka włamała się do bazy danych banku Capital One. Przejęła informacje personalne ponad 100 milionów osób, które złożyły aplikacje na karty kredytowe.

 

W poniedziałek Paige A. Thompson została aresztowana w swoim domu w Seattle. Agenci federalni przeszukali dom podejrzanej i zabrali wszystkie nośniki elektroniczne i komputery – poformowało FBI. Kobieta pozostaje w wiezieniu. W czwartek odbędzie się wstępne przesłuchanie w jej sprawie. Po dostaniu się do bazy danych Capital One przejęła informacje ponad 140 tysięcy klientów banku jak numery Social Security oraz balans na kartach kredytowych. Podejrzaną aktywność na stronach banku zauważono 19 lipca o czym natychmiast powiadomiono służby federalne. Thompson mogła mieć dostęp do danych ponad 100 milionów klientów banku Capital One w Stanach Zjednoczonych i   6 milionów w Kanadzie.

 

BK

Kraków: Jest szansa, że zakończy się ostatecznie spór o prawa do projektu stadionu Wisły

0

Jest szansa, że zakończy się ostatecznie spór o prawa do projektu stadionu Wisły. Miasto Kraków doszło do porozumienia z firmą Archetus, która posiada te prawa. Żeby jednak miasto przejęło prawa do projektu, będzie musiało zapłacić prawie 10 mln złotych. To duża kwota, ale bez tych praw nie można na stadionie praktycznie nic zmieniać, żeby sprawić, by ten obiekt na siebie zarabiał.

Sprawa stadionu Wisły to temat rzeka. Obiekt kosztował ponad 600 mln złotych. Od początku były zastrzeżenia do jego funkcjonalności, estetyki i przede wszystkim ogromnych kosztów, jakie miasto musiało ponieść, żeby wybudować obiekt na ponad 30 tysięcy widzów. Miasto zapłaciło za sam projekt 3 mln złotych. Jego autorem był Wojciech Obtułowicz. Problem w tym, że nikt wtedy nie pomyślał, żeby zagwarantować sobie również prawa do tego projektu. Te pozostały w rękach architekta. Działalność Obtułowicza, który zmarł w 2011 roku, przejęła firma Archetus. I ona też ma prawa do projektu stadionu Wisły.

 

Gdy miasto przeprowadziło zmiany na stadionie, firma Archetus skierowała sprawę do sądu, domagając się odszkodowania w wysokości 12 mln złotych. Udało się jednak załagodzić spór, pozew został wycofany, a strony ustaliły kwotę wykupu praw do projektu stadionu. Mowa jest o wspomnianych na wstępie prawie 10 mln złotych. Nie jest jednak w tym momencie w stu procentach przesądzone, że na tym sprawa się zakończy. Na razie został złożony wniosek o zabezpieczenie środków z miejskiej kasy na wykup praw autorskich. Wniosek czeka na rozpatrzenie.

 

Jeśli miasto ostatecznie przejmie prawa do projektu, będzie można przeprowadzić poprawki na stadionie, które doprowadzą wreszcie do sytuacji, że obiekt będzie bardziej funkcjonalny. Jest też duża szansa, że nie trzeba będzie wydawać na to pieniędzy z miejskiej kasy. Jak wiadomo, Kraków otrzymał prawo organizacji Igrzysk Europejskich w 2023 roku. A to oznacza, że będzie można liczyć na pieniądze z budżetu centralnego. Środki te mogą być przeznaczone m.in. na modernizację stadionu Wisły, bo ma on być główną areną tej imprezy.

 

aip

Francja: Nie ma wstępu do Luwru bez rezerwacji

0

Francuskie media ostrzegają, że bez rezerwacji nie można wejść do Luwru. Decyzja dyrekcji muzeum jest związana między innymi z przeniesieniem obrazu Leonarda da Vinci – Mona Lisy na inne piętro. Powodem była konieczność przeprowadzenia remontu sali, w której dzieło było dotychczas wystawiane.

80 procent zwiedzających paryskie muzeum przychodzi do Luwru przede wszystkim po to, aby zobaczyć dzieło włoskiego mistrza Renesansu. Nowe pomieszczenie nie może pomieścić wszystkich chętnych, a muzeum odwiedza codziennie od 30 do 50 tysięcy zwiedzających. Luwr stanowi jeden z tak zwanych „żelaznych” punktów na trasie wizyty nad Sekwaną.

Drugą przyczyną, która zmusiła dyrekcję do ograniczenia liczby gości były upały. Temperatura przekraczająca czterdzieści stopni sprawiła, że wielu turystów szukało ucieczki przed lejącym się z nieba żarem właśnie w chłodzie muzealnych sal i korytarzy. Do Luwru nie mogły wejść nawet te osoby, które posiadały kartę, tak zwaną „Paris Museum Pass” uprawniającą do wstępu do pięćdziesięciu placówek muzealnych i miejsc zabytkowych takich jak Łuk Tryumfalny. Administracja zapewnia, że w ciągu trzech dni sytuacja wróci do normy.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Brzeziński/Paryż/wk

Szybka reakcja na aferę z marszałkiem Kuchcińskim: Znowelizowano przepisy dot. przelotów rządowymi samolotami

0

Rodziny osób uprawnionych do przelotów rządowymi samolotami, które będą przebywały na pokładzie w innej formule niż oficjalna delegacja Kancelarii Premiera, zapłacą za lot. O nowelizacji zarządzenia dotyczącego takich podróży poinformował szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. „Odpłatność, o której mowa, będzie stanowiła średnią wartość kosztu biletu lotniczego na danej trasie. Te koszty będą wyliczane przez Biuro Finansów w porozumieniu z Biurem Dyrektora Generalnego” – powiedział.

Michał Dworczyk poinformował o zmianach szefów Kancelarii Prezydenta, Kancelarii Sejmu i Senatu oraz ministerstwo obrony narodowej. Poprosił także o rozważenie wprowadzenia podobnych regulacji w dokumentach wymienionych jednostek.

O stworzenie przepisów regulujących loty służbowe zwrócił się do szefa KPRM i ministra obrony narodowej prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

To reakcja na medialne doniesienia o tym, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. Po tych informacjach Centrum Informacyjne Sejmu podało, że w zamian za 23 loty samolotem rządowym marszałek wpłacił 5 tysięcy złotych na Klinikę Budzik oraz 10 tysięcy na Caritas Polska. W piątek klub parlamentarny Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska złożył wniosek o odwołanie Marka Kuchcińskiego z funkcji marszałka.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/wcześn./hm/kj

Kamila Gasiuk-Pihowicz: Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych utrudnia wykonanie prawomocnego wyroku sądu w sprawie ujawnienia list poparcia kandydatów do KRS

0

Kancelaria Sejmu nie udostępni na razie wykazów osób popierających zgłoszenia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Jak poinformowało Centrum Informacyjne Sejmu, do Kancelarii Sejmu wpłynęło wczoraj postanowienie prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, zobowiązujące ją do powstrzymania się od upublicznienia lub udostępnienia w jakiejkolwiek formie danych osobowych sędziów, zawartych w tych wykazach.

Dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka powiedział dziennikarzom, że „decyzja UODO została uznana przez Kancelarię Sejmu za wiążącą”. Dodał, że jeżeli prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych „ma pewnego rodzaju wątpliwości w tej sprawie i rozpoczął postępowanie mające na celu wyjaśnić, czy można ujawnić dane osobowe tych sędziów, czy nie, to Kancelaria musi wstrzymać się z udostępnieniem załączników”. Dyrektor CIS zaznaczył też, że postanowienie prezesa Urzędu „ma charakter tymczasowy”, na czas prowadzonego przez niego postępowania.

Klub Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska zapowiada złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Jak mówiła podczas konferencji prasowej posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz, prezes UODO „utrudnia wykonanie prawomocnego wyroku sądu w sprawie ujawnienia list poparcia kandydatów do KRS”.

Pod koniec czerwca Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że Kancelaria Sejmu jest zobowiązana do ujawnienia nazwisk osób popierających kandydatów do KRS.

 

IAR/Naukowicz/mt

Leszno: Zarzuty pobicia kobiety na pasach dla 35-letniego kierowcy

0

Leszczyńscy policjanci postawili trzy zarzuty 35-letniemu mieszkańcowi Dolnego Śląska. Jest podejrzewany o to, że tydzień temu w centrum Leszna zaatakował na przejściu dla pieszych 30 – letnią kobietę. Policjanci wczoraj zatrzymali mężczyznę w Andrychowie w Małopolsce.

Na filmie z monitoringu widać, jak 35-latek zatrzymuje swój samochód w połowie przejścia dla pieszych, przez które przechodziła kobieta, wysiada i uderza 30-latkę dłonią w twarz. Daria Żmuda z biura prasowego leszczyńskiej policji powiedziała, że podejrzany usłyszał zarzuty: naruszenia czynności ciała na okres poniżej siedmiu dni, zmuszenia do określonego zachowania, a także znieważenia osoby. Prokuratura skieruje też do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny za wykroczenia: zatrzymanie pojazdu na przejściu dla pieszych, co utrudniło im ruch, a także wjechanie na skrzyżowanie mimo braku miejsca na kontynuację jazdy. Daria Żmuda nie odpowiedziała na pytanie, czy podejrzany przyznał się do winy.

Kierowcy porsche grozi do trzech lat więzienia. Jeszcze dzisiaj 35 -latka przesłucha prokurator.

IAR/J.Marciniak/RMerkury/hk/Siekaj

Białystok: Zatrzymany podejrzewany o pobicie podczas Marszu Równości

0

W ręce policji trafił mężczyzna podejrzewany o pobicie nastolatka podczas Marszu Równości 20 lipca w Białymstoku. Poszkodowany 14-latek ma złamany obojczyk.

Napastnikiem jest 24-letni białostoczanin, którego funkcjonariusze zatrzymali nad ranem w mieszkaniu – mówi rzecznik podlaskiej policji, nadkomisarz Tomasz Krupa. „To właśnie ten mężczyzna, którego policjanci zidentyfikowali na podstawie nagrań, które pojawiły się na portalach społecznościowych” – podkreślił rzecznik dodając, że 20 lipca mężczyzna kopnął nastolatka na ulicy Suraskiej. Chłopiec doznał uszkodzenia ciała.

Sprawę pobicia zgłosili policjantom rodzice chłopca. Funkcjonariusze przesłuchują świadków i zbierają dowody. Już wiadomo, że będą występowali o tymczasowy areszt dla 24-letniego mężczyzny.
To kolejna osoba zatrzymana po Marszu Równości w Białymstoku. Jak powiedział nadkomisarz Krupa, policjanci ze specjalnie powołanej grupy zidentyfikowali 118 osób, które naruszyły wtedy prawo. Z blisko 90-ma osobami policjanci wykonali czynności procesowe w związku z popełnionymi przestępstwami, jak i czynności w sprawach o wykroczenia.

Tomasz Krupa dodaje, że policja cały czas szuka osób, które łamały prawo. „Policjanci intensywnie pracują, analizują zebrany materiał, na naszych stronach publikowane są coraz to nowe wizerunki osób, których tożsamości my na chwilę obecną jeszcze nie ustaliliśmy” – powiedział rzecznik. Dodał, że policja cały czas otrzymuje informacje o tożsamości osób, których zdjęcia opublikowano.

W czasie pierwszego Marszu Równości w Białymstoku kontrmanifestanci rzucali w jego uczestników marszu między innymi kamieniami, petardami i butelkami. Opluwali ich również i wyzywali.

IAR/ W. Szubzda/Polskie Radio Białystok/hk/Siekaj

 

Wzmocnione środki bezpieczeństwa podczas festiwalu Lollapalooza

0

Po strzelaninie na festynie w Kalifornii władze Chicago zapowiedziały wzmocnione środków bezpieczeństwa podczas rozpoczynającego się w tym tygodniu festiwalu Lollapalooza. Jest to jedno z największych wydarzeń muzycznych, przyciągających do parku Granta tysiące ludzi nie tylko z USA ale także z całego świata.

 

Ponad 900 ochroniarzy będzie czuwać nad bezpieczeństwem uczestników festiwalu wraz z policjantami, którzy po cywilu pojawią się w parku. Organizatorzy przypominają, że wszyscy przy wejściu na teren parku będą dokładnie sprawdzani podobnie jak wnoszone przez nich przedmioty. Obwiązuje zakaz wnoszenia między innymi plecaków i dużych torebek, e-papierosów, parasolek i profesjonalnych kamer. Lollapalooza rozpocznie się w czwartek i potrwa do niedzieli. Organizowana jest w naszym mieście już po raz 28.

 

BK

Eksplozja w domu w Streamwood. Jedna osoba została ranna

0

Jedna osoba została ranna w eksplozji, która doprowadziła do pożaru domu w Streamwood. Straż pożarna została wezwana na Shagbark Lane   w poniedziałek około 4 po południu.

 

W momencie wybuchu w 3-piętrowym domu pracował technik od klimatyzacji i ogrzewania. Mężczyzna został niegroźnie ranny. Wstępnie ustalono, że eksplozję spowodowała nieszczelna instalacja gazowa. W sprawie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające.

 

BK

Ojciec zostawił synów w nagrzanym samochodzie na parkingu szpitala w Lake Forest

0

Na prawie dwie godziny ojciec zostawił w samochodzie dwóch synów. Chłopcy w wieku 8 i 9 lat zwrócili na siebie uwagę ludzi na parkingu szpitala w Lake Forest. Do zdarzenia doszło w poniedziałek.

 

Dzieci są w dobrym stanie, udzielono im pomocy medycznej. Ojciec chłopców, 32-letni Brandon Wilson usłyszał już zarzuty. To kolejny w tym roku przypadek pozostawienia dzieci w samochodzie podczas upałów. W poniedziałek na Florydzie zmarł 2-latek zostawiony w aucie na parkingu przedszkola. W ubiegłym tygodniu ojciec w Nowym Jorku zapomniał o swoich rocznych bliźniakach. Poszedł do pracy a po powrocie po paru godzinach dzieci już nie żyły. W tym roku w USA z powodu pozostawienia w samochodach zmarło już 24 dzieci.

 

BK

Jak idzie gminom wypłata 500 plus?

0

Gminy zgodnie z przeznaczeniem wykorzystują środki przyznane na realizację programu „Rodzina 500 plus” – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli.

„Większość ze skontrolowanych gmin wyznaczała własne jednostki organizacyjne, które zajmowały się prowadzeniem postępowań w sprawie świadczenia wychowawczego i wydawaniem decyzji” – mówi rzecznik prasowy NIK Ksenia Maćczak. Jak wyjaśnia, w tych nielicznych przypadkach, w których stwierdzono niecelowe wydanie lub wręcz marnotrawienie przyznanego wsparcia, wypłatę wstrzymywano lub zamieniano ją z pieniężnej na rzeczową. W sumie od początku trwania programu do końca lutego tego roku do rodzin w całej Polsce trafiło 67 mld złotych.

Kontrolerzy NIK zauważyli, że problemem była obsługa wniosków o przyznanie świadczenia, jeżeli osoba składająca wniosek, przebywa poza granicami kraju. Ksenia Maćczak wyjaśnia, że od początku 2018 roku takimi wnioskami zajmują się wojewodowie, którzy przejęli to zadanie od marszałków województw. „Kolejka wniosków wciąż jest jeszcze długa. Przede wszystkim dlatego, że wojewodowie oprócz bieżących wniosków otrzymali także 100 tysięcy zaległych spraw” – wyjaśnia rzeczniczka. Jak dodaje, sytuacji nie ułatwia konieczność pozyskania informacji od instytucji przyznających zasiłki w państwach zamieszkałych przez Polaków starających się o świadczenie. „W efekcie rozpatrzenie takiej sprawy może trwać nawet dziewięć miesięcy” – mówi Ksenia Maćczak.
Kontrola obejmowała czas od kwietnia 2016 roku do września 2018.

Od 1 lipca 2019 roku świadczenie 500 plus przysługuje także na pierwsze dziecko niezależnie od osiąganych dochodów.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/komunikat NIK/Katarzyna Ingram/kj

Top Sopot Festival 2019: Kto wystąpi?

0

To kolejna edycja wielkiego letniego festiwalu muzycznego. Gwiazdy muzyki i estrady ponownie zawitają do Sopotu, gdzie na scenie słynnej Opery Leśnej przez trzy dni bawić będą publiczność. Na estradzie wystąpią gwiazdy muzyki polskiej oraz zagranicznej. Top of the Top Sopot Festival częściowo transmitowany będzie w telewizji. Poniżej szczegóły. Top of the Top Festival wykonawcy oraz program.

Muzyczny festiwal na scenie Opery Leśnej rozpocznie się 13 sierpnia i potrwa do 16 sierpnia. Gospodarzem śmietanki muzycznej będzie kultowa Opera Leśna. Scena w Sopocie rozbłyśnie blaskiem największych gwiazd polskiej i światowej muzyki. Przez cztery dni (od wtorku do piątku) zobaczymy ponad 60 artystów, w tym 13 wykonawców z zagranicy! Pierwsze trzy dni imprezy będą relacjonowane na żywo w TVN, a czwarty dzień dedykowany młodym artystom i ich fanom będzie można zobaczyć w serwisie .

 

Kto wystąpi?

 

Polską scenę muzyczną reprezentować będą m.in.: zespół Perfect, oraz wokaliści: Edyta Górniak, Agnieszka Chylińska, Kayah, Maryla Rodowicz, Wilki, Ewa Farna, Michał Szpak, Cleo, Margaret i Roksana Węgiel. Gościem specjalnym festiwalu będzie Bonnie Tyler – ikona światowej muzyki pop i właścicielka jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów wszech czasów. Wśród zagranicznych gwiazd wystąpią m.in.: Jennifer Paige z USA z niezapomnianym hitem „Crush”, jamajska wokalistka Diana King z przebojem „Shy Guy” czy Maggie Reilly – szkocka artystka pamiętana z wielkiego hitu „Moonlight Shadow” wykonywanego z Mikiem Oldfieldem.

 

Kto zdobędzie Bursztynowego Słowika?

 

W koncercie TOP OF THE TOP, w którym zostanie wręczona prestiżowa nagroda Bursztynowego Słowika wystąpią: Duncan Laurence (Holandia), Frans (Szwecja), Lake Malawi (Czechy), Alma (Bułgaria), Luca Hanni (Szwajcaria) i Christopher (Dania).

 

Pierwszy dzień (wtorek, 13.08) festiwalu odbywać się będzie pod hasłem „Forever Young / Największe przeboje lat 80. i 90.” i rozpocznie się o godz. 19.3o. Tego dnia na scenie wystąpią:

 

 

    • BONNIE TYLER

 

    • KATRINA (EX KATRINA & THE WAVES)

 

    • JENNIFER PAIGE

 

    • JOHN PARR

 

    • GLASS TIGER

 

    • PERFECT

 

    • AGNIESZKA CHYLIŃSKA

 

    • LOMBARD

 

    • ANITA LIPNICKA

 

    • FELICJAN ANDRZEJCZAK

 

    • SZTYWNY PAL AZJI

 

    • ACID DRINKERS

 

    • SEBASTIAN RIEDEL & CREE

 

    • KOMBI

 

 

Dzień pierwszy: Usłyszymy nieśmiertelne i wiecznie młode przeboje. Polskie i zagraniczne gwiazdy przypomną utwory, które niepodzielnie królowały na listach przebojów 30, 20 i 10 lat temu. Prowadzony przez Grażynę Torbicką i Oliviera Janiaka wieczór otworzy występ niepowtarzalnej Bonnie Tyler, obchodzącej w tym roku 50-lecie pracy artystycznej. Pokolenia fanów kochają ją za niezapomniane giga-hity, takie jak „It’s A Heartache”, „Total Eclipse of the Heart” czy „Holding Out For A Hero” wykorzystany m.in. w soundtracku do głośnego filmu muzycznego „Footloose” czy animowanego Shreka2. We wspaniałym klimacie złotych lat 80-tych utrzymają nas: John Parr – brytyjski gitarzysta i wokalista – wykonawca utworu „St Elmo’s Fire” z 1985 roku – jednego z największych hitów dekady, kanadyjski zespół Glass Tiger z nieśmiertelnymi przebojami „Don’t Forget Me” i „Someday” oraz Katrina (Ex Katrina & The Waves) z niezapomnianym hitem „Walking on Sunshine”. Nieco późniejsze wspomnienia przywoła amerykańska wokalistka Jennifer Paige, której wspaniały singiel „Crush” święcił w 1998 roku wielkie triumfy na całym świecie. Pierwszego dnia festiwalu Top of the Top największe polskie przeboje ostatnich dekad przypomną: Agnieszka Chylińska, Perfect, Anita Lipnicka, Lombard, Felicjan Andrzejczak, Sztywny Pal Azji, Acid Drinkers, Sebastian Riedel & Cree i Kombi.

 

Dzień drugi: Drugi dzień odbywać się będzie pod hasłem „#IDANCE… / MORZE PRZEBOJÓW” i rozpocznie się o godz. 19.30. Na scenie Opery Leśnej tego dnia zobaczymy:

 

 

    • KAYAH

 

    • EDYTA GÓRNIAK

 

    • EWA FARNA

 

    • SYLWIA GRZESZCZAK

 

    • MARGARET

 

    • CLEO

 

    • ROKSANA WĘGIEL

 

    • SARSA

 

    • BLUE CAFE feat. LA GRAINE

 

    • EWELINA LISOWSKA

 

    • BARANOVSKI

 

    • RENI JUSIS

 

    • ANIA KARWAN

 

 

Drugi dzień festiwalu Top of the Top w Sopocie to najbardziej energetyczne hity, które porwą do tańca zarówno publiczność w Operze Leśnej, jak i widzów przed telewizorami. Ekstremalną dawkę pozytywnej energii zapewnią: Kayah, Edyta Górniak, Ewa Farna, Sylwia Grzeszczak, Margaret, Cleo, Roksana Węgiel, Sarsa, Blue Cafe, Ewelina Lisowska, Baranovski, Reni Jusis i Ania Karwan. Z kolei w ramach koncertu TOP OF THE TOP wystąpią młodzi, niezwykle uzdolnieni artyści z zagranicy, a w głosowaniu SMS-owym widzowie wybiorą utwór, którego wykonawca otrzyma prestiżową nagrodę Bursztynowego Słowika. Tego dnia (w środę, 14 sierpnia) odbędzie się także koncert TOP OF THE TOP, w trakcie którego zobaczymy:

 

 

    • DUNCAN LAURENCE (HOLANDIA)

 

    • ALMA (BUŁGARIA)

 

    • FRANS (SZWECJA)

 

    • LAKE MALAWI (CZECHY)

 

    • CHRISTOPHER (DANIA)

 

    • LUCA HÄNNI (SZWAJCARIA)

 

 

Koncerty w dniu 14 sierpnia poprowadzą: Agnieszka Woźniak- Starak, Gabi Drzewiecka, Filip Chajzer i Olivier Janiak.

 

Dzień trzeci:Tego dnia dwa koncerty: PRZEBOJE Z WINYLA i PRZEBOJE WOLNEJ POLSKI. W pierwszym z nich usłyszymy najpopularniejsze stare polskie piosenki w oryginalnych wykonaniach oraz w nowych, zaskakujących interpretacjach. Opowiemy o trudnych czasach, w których przestrzeń wolności niosły muzyka i kultura. Druga część wieczoru to koncert PRZEBOJE WOLNEJ POLSKI – muzyczna opowieść o czasie przemian i wolności. Oprócz polskich wykonawców, w koncertach wezmą również udział gwiazdy zagraniczne, które przypomną, co w czasach PRL-u i wolnej Polski działo się w światowej muzyce. Na scenie zobaczymy szkocką wokalistkę MAGGIE REILLY znaną ze współpracy z samym Mikiem Oldfieldem – wykonawczynię niezapomnianych hitów „Moonlight Shadow” i „Everytime We Touch” oraz jamajską artystkę DIANĘ KING pamiętaną dzięki przebojom „Shy Guy” (13. miejsce na liście Billboard Hot 100) i „I Say a Little Prayer”.

 

Koncert 15 sierpnia poprowadzi Magda Mołek. Czwartkowy koncert (od godz. 19.30) odbywać się będzie pod hasłem „Przeboje z winyla”, a w jego trakcie wystąpią:

 

 

    • MARYLA RODOWICZ

 

    • MICHAŁ SZPAK

 

    • JARY ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY

 

    • PECTUS feat. KASIA POPOWSKA

 

    • SŁAWEK UNIATOWSKI

 

    • SKALDOWIE

 

    • MAGGIE REILLY

 

 

Po tym koncercie, tego samego dnia (czwartek, 15.08) zaplanowano kolejny, tym razem pod hasłem „PRZEBOJE WOLNEJ POLSKI”. Na scenie Opery Leśnej zagrają:

 

 

    • WILKI

 

    • URSZULA

 

    • PATRYCJA MARKOWSKA & GRZEGORZ MARKOWSKI

 

    • VARIUS MANX & KASIA STANKIEWICZ

 

    • BRATHANKI HALINA MLYNKOVA

 

    • MARYLA RODOWICZ

 

    • CHŁOPCY Z PLACU BRONI

 

    • GOLDEN LIFE

 

    • ALEKSANDRA GINTROWSKA

 

    • DIANA KING

 

 

Dzień czwarty, ostatni: Trzecią edycję Top of the Top Sopot Festival zamknie 16 sierpnia wyjątkowy koncert dedykowany młodym artystom i ich fanom – Young Choice Awards. Będą to występy wykonawców, którzy całkiem niedawno rozpoczęli karierę, ale już dziś cieszą się ogromną popularnością nastoletnich fanów w internecie. Tego dnia na scenie Opery Leśnej staną gwiazdy młodego pokolenia, które mają setki tysięcy fanów w mediach społecznościowych.

 

Piątkowy koncert rozpocznie się wcześniej niż poprzednie, bo już od godz. 17:30. Transmisję tego koncertu, odbywającego się pod hasłem „Young Choice Awards” oglądać można będzie w internecie za pośrednictwem platformy . Na scenie wystąpią:

 

 

    • ROKSANA WĘGIEL

 

    • MY3

 

    • 4DREAMERS

 

    • ZUZA JABŁOŃSKA

 

    • ANIKA DĄBROWSKA

 

    • MICHAŁ SZCZYGIEŁ

 

    • MARCIN SÓJKA

 

    • NATALIA ZASTĘPA

 

    • MONIKA LEWCZUK

 

    • CARLA FERNANDES

 

    • VIKI GABOR

 

    • AMELIA ANDRYSZCZYK

 

    • AGNIESZKA ADAMCZEWSKA

 

    • ADAMO RUDNIK

 

 

 

 

aip

Łoś wbiegł do sklepu w Sokółce. Zwierzę nic nie kupiło, tylko zniszczyło stoisko z alkoholem

0

Do niecodziennego zdarzenia doszło w Sokółce. Do sklepu Stokrotka wbiegł łoś.

W poniedziałek około godz. 21 policjanci zostali wezwani na interwencje do jednego ze sklepów w Sokółce. W środku był „niebezpieczny klient.” Straż pożarna zdążyła zabezpieczyć teren. Nagle ze sklepu wybiegł… łoś, który przeskakując ogrodzenia kolejnych posesji pobiegł w stronę lasu.

 

Jak ustalili policjanci zwierzę wbiegło do sklepu przez automatyczne drzwi, a następnie zniszczyło stoisko z napojami i alkoholem. Z relacji kierownika wynika, że zniszczeniu uległy głównie alkohole wysokoprocentowe. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

 

krk aip