Wprawdzie na na Wybrzerzu, Warmii i Mazurach nadal mocno wieje, „Barbara” – orkan, który od wczoraj przechodzi przez Polskę – słabnie. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że udało się usunąć prawie 80 procent spowodowanych przez wichury awarii w dostawach prądu.
Wieczorem bez elektryczności wciąż pozostawało blisko 17 tysięcy odbiorców w 12 województwach. Według danych RCB najwięcej – około 5 tysięcy domostw bez prądu jest nadal w województwie mazowieckim, około 4 tysięcy w województwie podlaskim i dolnośląskim, gdzie około 3,5 tysiąca odbiorców jest pozbawionych dostaw energii elektrycznej.
Rano bez prądu było ponad 100 tysięcy gospodarstw domowych.
Z powodu silnego wiatru porty środkowego wybrzeża zagrożone tzw. cofką. Wiatr o sile 8 w skali beauforta wiejący z północy powoduje wtłaczanie wody morskiej do kanałów portowych i ujść rzek – czyli właśnie tak zwaną cofkę. W porcie w Ustce ogłoszono alarm sztormowy właśnie ze względu na wysoki poziom wody, który osiągnął ponad 6 m. W porcie w Kołobrzegu ogłoszono stan ostrzegawczy, woda osiągnęła poziom ponad 586 -ciu centymetrów. W porcie w Darłowie do stanu alarmowego brakuje 20 centymetrów. Stan alarmowy to 590 centymetrów.
Największą siłę wiatr osiągał dziś w nocy. W województwie zachodniopomorskim porywy przekraczały 110 kilometrów na godzinę. Kilka godzin później zmniejszyły się do 75 kilometrów na godzinę. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wiatr będzie słabł. Jutro niemal w całym kraju powinno już być spokojnie. Jedynie na krańcach wschodnich wiatr może osiągać prędkość 55-60 kilometrów na godzinę.
W ciągu najbliższych dni pogoda powinna być stabilna. Według synoptyków z IMGW będzie chłodno, ale nie mroźnie. Zobaczymy też więcej słońca. Opady deszczu i deszczu ze śniegiem jedynie we wschodniej części kraju. Opady spodziewane są także w górach. Na pozostałym obszarze kraju dużo przejaśnień. Najchłodniej będzie na północnym wschodzie – zero stopni. Trzy stopnie powyżej zera w centrum. Najcieplej będzie na Wybrzeżu – do pięciu stopni.
Przechodząca przez Polskę „Barbara” spowodowała, że strażacy wyjeżdżali minionej nocy do interwencji ponad 1200 razy. Usuwali połamane drzewa z ulic i dróg, zabezpieczali uszkodzone dachy.
Najwięcej interwencji podjęto w województwie zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, pomorskim i lubuskim.
Skutkiem orkanu był także sztorm na Bałtyku dochodzący do 10 stopni w skali Beauforta.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR, Fot. RCB