3.7 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Organizatorzy zakończyli Marsz Niepodległości. Policja: Zachowanie chuliganów wymagało zdecydowanej reakcji z naszej strony

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Marsz Niepodległości w Warszawie – w tym roku w zmotoryzowanej formie – został rozwiązany przez organizatorów. Po tym, gdy doszło do starć z policją, funkcjonariusze zablokowali część trasy, a uczestnicy zostali poinformowani przez organizatorów o zmianie miejsca zakończenia marszu na rondo Wiatraczna na Pradze Południe.

Organizatorzy marszu twierdzą, że trasę pokonała tylko część pojazdów, które szykowały się na przejazd na linii rondo Dmowskiego-rondo Waszyngtona i z powrotem do centrum miasta. Uczestnicy zostali poproszeni o symboliczny przejazd przez rondo Wiatraczna – poinformował rzecznik Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Damian Kita. Planowo uczestnicy mieli zawrócić na rondzie Waszyngtona oraz wrócić do centrum miasta, gdzie wydarzenie miało zostać zakończone.

W wydarzeniu obok pojazdów brała także udział grupa osób maszerujących z biało-czerwonymi flagami. W rejonie ronda Charlesa de Gaulle`a doszło do starć z policją.

W wydarzeniu wzięło udział co najmniej kilka tysięcy osób.

Kilku policjantów odniosło rany po tym, jak grupy chuliganów uczestniczących w Marszu Niepodległości zaatakowały funkcjonariuszy w centrum Warszawy – informuje stołeczna policja. Jak przekazała KSP „w celu przywrócenia porządku publicznego, w ramach obowiązującego prawa prowadzone są działania pododdziałów zwartych policji”.

W kierunku funkcjonariuszy poleciały między innymi kamienie i race. W odpowiedzi policja zastosowała środki przymusu bezpośredniego, w tym gaz pieprzowy i w niektórych przypadkach broń gładkolufową.

Na trasie Marszu Niepodległości doszło również do podpalenia mieszkania przy alei 3 maja. Rzucona przez chuliganów w stronę budynku raca rozbiła szybę i wpadła do środka, powodując krótkotrwały pożar. Sytuacja została opanowana przez straż pożarną.

 

***

 

„Zachowanie chuliganów, ich agresja i zagrażanie bezpieczeństwu innych osób wymagały zdecydowanej reakcji z naszej strony. Będziemy ustalać tożsamość wszystkich uczestników takich burd i ataków na policjantów oraz pociągać ich do odpowiedzialności przed sądem”- napisano na Twitterze warszawskiej policji.

Dodano, że „działania pododdziałów zwartych były w pełni uzasadnione, a wykorzystywane przez nie środki adekwatne do zaistniałej sytuacji”.

Kilku policjantów odniosło rany po tym, jak grupy chuliganów zaatakowały funkcjonariuszy w centrum Warszawy. Jak przekazała KSP, „w celu przywrócenia porządku publicznego, w ramach obowiązującego prawa prowadzone są działania pododdziałów zwartych policji”. W kierunku funkcjonariuszy rzucano między innymi kamienie i race. W odpowiedzi policja zastosowała środki przymusu bezpośredniego, w tym gaz pieprzowy i w niektórych przypadkach broń gładkolufową.

Doszło również do podpalenia mieszkania przy Alei 3 Maja. Rzucona przez chuliganów w stronę budynku raca rozbiła szybę i wpadła do środka, powodując krótkotrwały pożar. Sytuacja została opanowana przez straż pożarną.

Ponadto jak poinformowała policja, w pobliżu Stadionu Narodowego, w którym działa szpital tymczasowy dla chorych na COVID-19, policjanci musieli działać zdecydowanie, aby udrażniać blokowane przez chuliganów drogi przejazdu dla karetek pogotowia i aut zaopatrzenia wiozących respiratory.

 

 


IAR/Twitter: Policja Warszawa/w dyd

IAR/ #Lis/i wz/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520