Odświeżacze do auta o zapachu np. cytryny, czy spray pachnący wanilią – takie prezenty, oprócz medali, otrzymały finalistki Pucharu Polski w piłce ręcznej kobiet. W sobotę zmierzyły się w nim zawodniczki MKS Perła Lublin i SPR Pogoni Szczecin. Zwyciężyły te pierwsze.
Trzy lata temu szczypiornistki MKS za zdobycie mistrzostwa kraju otrzymały dyplom z ręcznie i krzywo wypisaną nazwą drużyny. W tym roku finalistki rozgrywek o Puchar Polski jako dodatek do medali dostały zaś… odświeżacze do samochodów.
Jak wynika z naszych informacji były to jedyne nagrody za triumf. – Te prezenty to kpina. Organizatorzy powinni się za to wstydzić. Lepiej, żeby nie dawali nic niż takie coś – komentuje krótko i dosadnie jedna z zawodniczek grających w finale. Sam mecz pomiędzy MKS Perła Lubin, a SPR Pogonią Szczecin zakończył się wygraną szczypiornistek tej pierwszej drużyny 34:25.
Aneta Galek (AIP)