Chociaż coraz więcej stanów zaczyna dekryminalizację grzybów zawierających psylocybinę, to Oregon stał się właśnie pierwszym, który zalegalizował ich użycie w celach terapeutycznych.
„Grzybki”, „halucynki”, „magiczne grzyby” – chociaż nazw jest wiele to substancja jest jedna – psylocybina. To właśnie ona jest substancją psychoaktywną w grzybach halucynogennych i to za jej legalizacją stanęło 55.8% wyborców.
Zgodnie z ustawą, punkty które dostaną na to licencję będą mogły sprzedawać grzyby zawierające psylocybinę osobom powyżej 21 roku życia. Najczęściej spożywa się je w wysuszonej formie, parzy z nich napar lub dodaje do jedzenia.
Oregon Health Authority (OHA) ma zająć się stworzeniem programu, w którym ustalone zostaną dawki oraz forma sprzedaży.
Ustawa była mocno wspierana przez weteranów wojennych którzy cierpią na zespół stresu pourazowego, osoby cierpiące na przewlekłe choroby oraz ludzi z zaburzeniami psychicznymi takimi jak depresja, napady lęków i tym podobne.
Są to grupy, które bardzo aktywnie potwierdzają fakt, że psylocybina pomaga im w codziennym życiu oraz w walce z chorobami.
PS