Departament policji Chicago opublikował w poniedziałek kolejne nagrania z rzekomego ataku na aktora Jussiego Smolletta. Miało do niego dojść pod koniec stycznia tego roku.
W sumie udostępniono już 70 godzin nagrań a także 500 stron raportów ze śledztwa. Na jednym z nagrań zarejestrowanych przez kamerkę policjanta przypiętą do munduru widać jak po przybyciu do mieszkania Smolletta, aktor ma na szyi sznur i mówi funkcjonariuszom, że został zaatakowany a napastnicy oblali go substancją chemiczną i założyli sznur na szyję. Twarz Smolletta jest celowo zamazana przez policję. Z kolei na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę w taksówce widać dwóch rzekomych napastników, którzy mieli zaatakować aktora. Jussie Smollett ostatecznie usłyszał 16 zarzutów w tym złożenia fałszywych zeznań i przygotowania rzekomego ataku na tle homofobicznym i rasowym. Miał on zapłacić braciom za przeprowadzenie ataku. Prokuratura stanowa powiatu Cook jednak oddaliła wszystkie zarzuty co wzbudziło kontrowersje.
BK