ONZ wyśle swoją misję do Wenezueli, by zbadała stan przestrzegania praw człowieka. Delegaci udadzą się do tego kraju w przyszłym tygodniu.
Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Prawa Człowieka poinformowało, że misja będzie przebywać w Wenezueli od 11 marca do 22 marca. Uda się tam w odpowiedzi na apel wenezuelskiego rządu. Jej przedstawiciele chcą się spotkać z przedstawicielami rządu, posłami, organizacjami pozarządowymi i ofiarami naruszeń praw człowieka. W ubiegłym tygodniu szef wenezuelskiej dyplomacji zaprosił do kraju Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Praw Człowieka Michelle Bachelet do swojego kraju. Zanim do tego dojdzie, misja Narodów Zjednoczonych ma się upewnić, czy podczas ewentualnej wizyty będzie ona miała „nieograniczony dostęp do mieszkańców i miejsc, dzięki którym dowie się jaka jest stan praw człowieka w tym kraju”.
Od końca stycznia w Wenezueli panuje kryzys przywództwa. 23 stycznia Zgromadzenie Narodowe ogłosiło tymczasowym prezydentem Wenezueli przewodniczącego tego gremium, Juana Guaido. W maju 2018 na drugą kadencję prezydencką został wybrany Nicolas Maduro, jednak Stany Zjednoczone uznały wybory za sfałszowane i nałożyły sankcję na Wenezuelę. Mandat Juana Guaido uznało około 50 państw, w tym Polska. Na początku tego tygodnia tymczasowy prezydent wrócił do kraju, mimo że groziło mu aresztowanie. Na najbliższą sobotę zapowiedział kolejne antyrządowe protesty.
***
Piątek dla pracowników i uczniów szkół jest w Wenezueli dniem wolnym. Taką decyzję podjął prezydent Nicolas Maduro w związku z przerwami w dostawach prądu, które dotknęły większość kraju. W samej tylko stolicy – Caracas – prądu nie ma już od 13 godzin. Miasto całą noc pogrążone było w ciemnościach, nie jeździ metro, nie działają telefony, nie można korzystać z bankomatów ani terminali płatniczych. Lotnisko, hotele, szpitale korzystają z własnych generatorów.
Wiceprezydent kraju Delcy Rodríguez, oświadczyła, że przedsięwzięte środki mają przyspieszyć „normalizację systemu energetycznego kraju, zaatakowanego przez skrajną prawicę podżeganą przez imperialistów”. Wiceprezydent oskarżyła amerykańskiego senatora Marco Rubio o sterowanie sabotażem. Na wcześniejsze oskarżenia formułowane przez prezydenta Wenezueli sekretarz stanu Mike Pompeo zapewnił, że żaden kraj na świecie nie ma wpływu na kryzys energetyczny w Wenezueli, za który odpowiada wyłącznie „niekompetencja reżimu Maduro”.
Od 2014 roku Wenezuela pogrążona jest w kryzysie gospodarczym, w efekcie którego PKB kraju spadł o połowę, Inflacja osiągnęła poziom 10 tysięcy procent, a stopa życiowa mieszkańców kraju spadła do poziomu sprzed 70 lat.
23 stycznia przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Juan Guaido ogłosił się tymczasowo pełniącym urząd prezydenta. Decyzję lidera opozycji uznało około 50 państw na świecie, w tym Polska.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/www.telesurtv.net/mt/as
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/AFP/wcześn/to/as