Dobre wieści z rynku paliwowego. Cena ropy na świecie spadła do poziomów z 2004 roku. Teraz to już nawet w Koszalinie jest tanio.
4,11 zł za litr oleju napędowego: taką cenę proponowała w poniedziałek stacja MZK przy ul. Władysława IV w Koszalinie. Dawna Bliska, dziś Orlen na ul. Młyńskiej, miała to paliwo o 4 grosze droższe. Stacje Shell, BP, Statoil o kolejne 3 – 4 grosze drożej, ale to i tak ceny zaskakująco niskie. Ostatni raz tak tanio za paliwo płaciliśmy ponad 10 lat temu.
Co ciekawe, niecałe dwa lata temu, bo w kwietniu 2013 roku, ceny były aż o 1,5 złotego wyższe. Wtedy litr ON kosztował 5,66 zł, litr Pb95 5,69 zł. Dziś za litr benzyny bezołowiowej płacimy średnio 4,35 złotego. Co dalej? Wiele wskazuje na to, że będzie jeszcze taniej. Stany Zjednoczone uchyliły, obowiązujący od 40 lat, zakaz eksportu swojej ropy.
A to oznacza zwiększenie jej podaży na rynkach światowych. W efekcie cena powinna więc wciąż spadać. Jedziesz na święta w okolice Katowic? Tam jest dziś najtaniej. Litr ON kosztuje 4,01 zł.
Jakub Roszkowski (aip)