Mieszkaniec Florydy, który okradł bank w Fort Lauderdale, a następnie biegał nago po ulicy i rozrzucał pieniądze, zeznał w rozmowie ze śledczymi, że próbował w ten sposób „rozpocząć swoją karierę komediową”.
25-letni Alexander Hayde Sperber podszedł we wtorek do pracownika Regions Bank, powiedział, że ma przy sobie pistolet i zażądał pieniędzy. Pracownik umieścił w jego torbie 7,5 tys. dolarów, a do tego też tzw. dye pack – kontrolowane przez radio urządzenie zapalające, którego amerykańskie banki używają, by oznakować skradzione pieniądze. Po wybuchu barwnik zostawia permanentny ślad na banknotach.
Wkrótce po tym, jak Sperber uciekł z banku, dye pack eksplodował, zostawiając czerwone ślady nie tylko na gotówce, ale i na ubraniach i ciele mężczyzny. Wówczas rozebrał się on do naga i zaczął biegać i rozrzucać pieniądze.
Podejrzany został przewieziony do szpitala, a potem zabrany do aresztu, gdzie przebywa bez możliwości wyjścia za kaucją.
(łd)