Policjanci z zielonogórskiej patrolówki na autostradzie A2 koło Sulęcina zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich okazał się obywatelem USA.
O godz. 18 policjanci poddali badaniu stanu trzeźwości kierującego dacią sandero. Okazało się, że 58-letni mężczyzna miał niemal 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po upływie 15 minut inny patrol policjantów skontrolował stan trzeźwości kierującego toyotą. 39-latek wydmuchał niemal 0,5 promila alkoholu.
Obaj sprawcy zostali zatrzymani w sulęcińskiej komendzie, natomiast ich pojazdy zabezpieczone zostały na parkingu strzeżonym. W czwartek, 1 października, kierujący dacią usłyszał zarzut przestępstwa kierowania po pijanemu. Prawo jazdy straci na czas nie krótszy niż 3 lata, zapłaci grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł. Grozi mu również kara do dwóch lat więzienia.
Natomiast 39-letni kierujący toyotą odpowie za wykroczenia kierowania po użyciu alkoholu oraz bez uprawnień. Okazało się, że mężczyzna jest obywatelem Stanów Zjednoczonych i prawo jazdy tego państwa nie uprawnia do kierowania na terytorium RP.
(pij) (aip)