Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ocenił, że objęcie unijnej teki komisarza rolnictwa przez Janusza Wojciechowskiego może być zbawienne dla polskiego rolnictwa.
Szef resortu rolnictwa mówił w TVP Info, że wiąże duże nadzieje z nowym stanowiskiem Janusza Wojciechowskiego. Zastrzegał jednak, że komisarz, choć pochodzi z jednego z krajów Wspólnoty, nie jest reprezentantem tego kraju, a ma być mediatorem wśród przedstawicieli wszystkich unijnych krajów. Jan Krzysztof Ardanowski mówił też, że Janusz Wojciechowski zna realia naszego regionu Europy: ograniczenia wynikające z uzależnienia sowieckiego i niedoinwestowanie. Dlatego łatwo mu zrozumieć potrzeby i aspiracje Polski – dodał minister rolnictwa.
Jan Krzysztof Ardanowski zauważał, że Janusz Wojciechowski opowiada się za funkcjonującymi w zgodzie z naturą małymi, rodzinnymi gospodarstwami rolnymi, którym zależy przede wszystkim na wysokiej jakości produktach. „To dla nas jest szansa, ponieważ my łatwiej takie rolnictwo u siebie możemy realizować i dobrze, że Europa zaczyna dochodzić do rozumu, że nie tylko wielkie, potężne przemysłowe gospodarstwa, ale właśnie te mniejsze gospodarstwa są ogromną szansą” – powiedział minister.
Szefowie państw i rządów ostatecznie zaakceptowali dziś powołanie nowej Komisji Europejskiej – poinformował szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Była to formalność po wczorajszym zatwierdzeniu komisarzy przez europosłów. Nowa Komisja Europejska pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen rozpocznie pracę w najbliższą niedzielę – 1 grudnia. Zabraknie w niej przedstawiciela Wielkiej Brytanii, bo rząd w Londynie, który przygotowuje się do wyborów i brexitu, nie zaproponował żadnego kandydata. Z Polski w Komisji będzie zasiadał właśnie Janusz Wojciechowski, który będzie odpowiedzialny za rolnictwo.
IAR/TVP Info/wcz./vey/jj