Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, Andrzej Duda uzyskałby w nich jedynie 39 proc. głosów – wynika z najnowszego sondażu Kantar. W ciągu miesiąca prezydent stracił aż 20 punktów proc. poparcia. Drugie miejsce w badaniu zajął Rafał Trzaskowski. Udział w wyborach zapowiedziało aż 78 proc. badanych.
Jeszcze w kwietniu w sondażu pracowni Kantar Andrzeja Dudę popierało 59 proc. ankietowanych. W najnowszym badaniu wynik prezydenta jest o wiele gorszy. Mimo to, z rezultatem na poziomie 39 proc. Andrzej Duda nadal wygrałby pierwszą turę wyborów prezydenckich. Drugie miejsce w badaniu zajął Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy, który zastąpił Małgorzatę Kidawę-Błońską i został kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP, uzyskał 18 proc. głosów. Na podium uplasował się także Szymon Hołownia. Kandydata niezależnego popiera 15 proc. respondentów, co oznacza wzrost o 8 punktów proc. w porównaniu z kwietniowym badaniem.
Wyniki sondażu Kantar (w procentach)
-
- Andrzej Duda – 39
-
- Rafał Trzaskowski – 18
-
- Szymon Hołownia – 15
-
- Krzysztof Bosak – 8
-
- Władysław Kosiniak-Kamysz – 3
-
- Robert Biedroń – 2
-
- Marek Jakubiak – 2
-
- Stanisław Żółtek – <1
-
- inny kandydat – 1
-
- nie wiem – 12
Na czwartym miejscu znalazł się Krzysztof Bosak (Konfederacja) z rezultatem na poziomie 8 proc. (+ 3 punkty proc.). Co ciekawe, żaden z pozostałych kandydatów nie przekroczył progu 3 proc. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz uzyskał w sondażu właśnie 3 proc. głosów, natomiast Roberta Biedronia z Lewicy poparło tylko 2 proc. badanych. Takim samym poparciem cieszy się Marek Jakubiak, natomiast Stanisław Żółtek otrzymał mniej niż 1 proc. głosów. 12 proc. badanych stwierdziło, że jeszcze nie wie, na kogo odda swój głos.
Mimo fatalnego – z punktu widzenia prezydenta – wyniku w pierwszej turze, w drugiej Andrzej Duda może liczyć na zwycięstwo. Z sondażu Kantar wynika, że pokonałby on w „dogrywce” każdego z rywali. Najbliżej pokrzyżowania szyków obecnemu prezydentowi byłby Szymon Hołownia, którego poparłoby 45 proc. badanych, przy 47 proc. deklarujących oddanie głosu na Andrzeja Dudę. Gdyby w drugiej turze znalazł się Rafał Trzaskowski, to uzyskałby 41 proc. głosów, podczas gdy prezydent Duda – 48 proc.
Najwyższe zwycięstwo Andrzej Duda odniósłby z Robertem Biedroniem, który w drugiej turze może liczyć na 35 proc. głosów, natomiast urzędujący prezydent – na 52 proc. Z sondażu wynika, że w wyborach chce wziąć udział 78 proc. respondentów. Ponad połowa z nich 52 proc. jest tego pewna, natomiast 26 proc. badanych jest skłonnych wziąć udział.
Badanie przeprowadzono od 18 do 19 maja na reprezentatywnej próbie 956 mieszkańców Polski w wieku powyżej 18 lat. Ze względu na epidemię metoda przeprowadzenia badania uległa zmianie na wywiady telefoniczne wspierane komputerowo.
aip