W jednej z miejscowości pod Nowym Sączem w środę, 19 czerwca, doszło do domowej awantury. Pijany 56-latek groził interweniującym policjantom. Został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Następnego dnia zmarł. Sprawę bada prokuratura.
W środę, 19 czerwca, około godz. 17, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, otrzymał zgłoszenie, że w jednym z domów na terenie powiatu nowosądeckiego nietrzeźwy mężczyzna awanturuje się. – We wskazane miejsce udał się policyjny patrol. Gdy weszli do domu, nietrzeźwy mężczyzna zaczął im grozić przedmiotem przypominającym broń – informuje Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. – Z uwagi na zaistniałą sytuację funkcjonariusz oddał strzał ostrzegawczy, po którym osoba została obezwładniona i zatrzymana.
W czwartek, gdy 56-latek wytrzeźwiał, został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, gdzie usłyszał zarzuty w związku z wszczętą dzień wcześniej awanturą. Zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze i zwolniono do domu. Kilka godzin po tym policjanci znów zostali wezwani pod adres, gdzie interweniowali dzień wcześniej. W domu znaleźli zwłoki 56-latka, który wcześniej usłyszał zarzuty. Na miejsce wezwany został prokurator, pod którego nadzorem policjanci prowadzili czynności dochodzeniowe. Śledztwo ma wyjaśnić okoliczności i przyczyny śmierci 56-latka.
aip