Zaraz po 11:30AM większość amerykańskich stacji telewizyjnych ogłosiła, że Biden wygrał w Pensylwanii. Oznaczało to jedno – Biden stał się nowym prezydentem-elektem. Ulice Nowego Jorku wnet wypełniły się ludźmi, który nie ukrywali radości z faktu, że wygrał ich kandydat.
Korki od szampanów, głośna muzyka, klaksony, krzyk, taniec, radość – nawet tak krótki i prosty opis pozwala na wyobrażenie sobie tego co działo, i dzieje się na ulicach Nowego Jorku.
Mieszkańcy nie ukrywają radości, że wygrał ich kandydat – Joe Biden. Po wielu dniach niepewności i oczekiwania, mało kto był już w stanie zapanować nad nerwami. Ogłoszenie wyników dało upust tym emocjom.
Dla niektórych, nieważna jest tak naprawdę wygrana Bidena, co raczej przegrana Trumpa, którego polityka spotkała się z miłością zwolenników i niechęcią przeciwników, na skalę, której USA dawno nie widziało. O ile widziało kiedykolwiek.
Setki ludzi zgromadziło się między innymi na Times Square – pomimo tego, że nadal panuje pandemia COVID-19.
Biden victory dance party at Grand Army Plaza. Hundreds now chanting “this is what democracy looks like.” pic.twitter.com/fzqu1OfOLy
— Alejandra O’Connell-Domenech (@AODNewz) November 7, 2020
Alejandra O’Connell-Domenech – „Taniec z okazji wygranej Biden na Grand Army Plaza. Setki nawołują <tak wygląda demokracja>.”
Flatbush ave pic.twitter.com/K3fSaWtHIm
— Kevin Duggan (@kduggan16) November 7, 2020
Sweeping excitement at Barclays pic.twitter.com/5Wfk6eA3OD
— Kevin Duggan (@kduggan16) November 7, 2020
PS