Do końca maja mają być gotowe projekty nowego zagospodarowania terenu wokół zalewu w Lisowicach (gm. Koluszki).
Według wstępnych założeń, na rewitalizację tego terenu potrzeba około 8 mln zł, z czego 85 proc. gmina chce pozyskać z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego. Wniosek o dofinansowanie zostanie złożony 2 czerwca br. – Pierwszym etapem przebudowy zalewu ma być spuszczenie z niego wody i dokładne oczyszczenie dna – zapowiada Mateusz Karwowski z koluszkowskiego magistratu. Wykarczowany z chwastów ma zostać teren oddzielający zalew od drogi dojazdowej. Tam powstanie plaża.
Wokół zbiornika poprowadzi ścieżka rowerowa. Zostaną ustawione nowe ławki i lampy. W planach jest budowa wypożyczalni rowerów wodnych i kajaków oraz atrakcja pod postacią możliwości ślizgania się na nartach wodnych. Część terenów wokół zalewu gmina chciałaby też wykorzystać do celów komercyjnych, to znaczy wynająć je na przykład sprzedawcom jedzenia. Kąpieliska mają strzec ratownicy. Nie zapomniano o najczęstszych bywalcach lisowickiego zalewu, czyli wędkarzach, dla których przewidziano tzw. strefę ciszy, w której spokojnie będą mogli łowić ryby. Zrewitalizowany wysiłkiem władz powiatu ma zostać także położony niedaleko park, w którym Dom Pomocy Społecznej za siedzibę ma zabytkowy pałac. Całość będzie więc stanowić urokliwy zakątek. Czy jednak są to realne plany? Każdy kolejny koluszkowski samorząd snuł wizje dotyczące tego miejsca. Miały już tu być przystanie dla kajaków i łódek, baza rekreacyjno-wypoczynkowa i wiele innych atrakcji. Zwykle na przeszkodzie planom stawały pieniądze, a raczej ich brak. Dziś zalew to głównie pozarastane i zaniedbane brzegi bez kawałka plaży, choć w pięknych okolicznościach przyrody. Czy uda się to zmienić? Jeszcze w 2011 roku wątpił w to sam Mateusz Karwowski, który mówił wtedy, że zbiornik w Lisowicach to miejsce dla wędkarzy, gmina utrzymuje tam tylko porządek i nie planuje żadnych inwestycji.
TS/kb (aip)