Jak podaje NY1 mieszkańcy Wielkiego Jabłka mają już dość szerzącej się liczby bezdomnych, którzy koczują i sieją postrach wśród nowojorczyków. Okazuje się, że w okresie od 1 stycznia do 9 sierpnia pod numer 311 wpłynęło 22 tys. skarg na bezdomnych. Według autorów raportu do końca tego roku liczba skarg na bezdomnych w nowym Jorku może przekroczyć nawet 33 tysiące. Obecnie bez dachu nad głową w Wielkim Jabłku pozostaje 60 tys ludzi, w tym 25 tys. dzieci. Wszyscy oni korzystają ze schronisk dla bezdomnych.
Nowojorczycy skarżą się na bezdomnych
- Advertisement -