„Ranczo”, Jeden z najbardziej lubianych seriali ostatnich lat powróci na ekrany. Tym razem nie w formie serialu, a filmu fabularnego.
Informację o powrocie „Rancza” podał producent serialu. – W tym roku nie będzie nowych odcinków „Rancza”. Serial pochłania mnóstwo czasu i energii. Postanowiliśmy zrobić przerwę po dziesiątym sezonie, nie wykluczam jednak, że za jakiś czas wrócimy do tej produkcji. W tej pracy nigdy nie mówimy nigdy. Powstaje za to film fabularny. Nie mogę na razie podać daty premiery – powiedział dla press.pl Maciej Strzembosz. Początkowo zapowiadano, że dziesiąty sezon serialu będzie ostatnią wizytą w Wilkowyjach, potwierdzali to także aktorzy i reżyser serialu. Żadnych informacji o nowej produkcji nie mają czołowe postacie produkcji.
– Nic na ten temat nie wiem – mówi Bogdan Kalus, śląski aktor grający serialowego Hadziuka. – Póki co, są to nie do końca potwierdzone plotki prasowe – dodaje. Aktor stwierdza jednak, że do Wilkowyj raczej by powrócił – Trudno odpowiedzieć na to pytanie bo na decyzję składa się wiele czynników, ale myślę, że tak. Dzięki temu serialowi zyskałem popularność, wiec trudno byłoby odmówić. Jednak jeżeli miałbym zgodzić się na powrót, to nie wyobrażam sobie serialu bez Roberta Bruttera, ponieważ wątpię by ktoś napisał scenariusz taki jak on – stwierdza aktor. Jak widać, na razie mamy więcej pytań niż odpowiedzi.
Kształt i fabuła produkcji pozostaje otwarta, tak jak udział znanych z serialu bohaterów. Możliwe, że scenarzyści skupią się tylko na jednym wątku, bowiem ciężko byłoby w jednym filmie fabularnym umieścić historie Lucy i Kusego, Prezydenturę Kozioła czy wydarzenia na plebanii. „Ranczo” okazało się prawdziwym hitem polskiej telewizji. Każdy odcinek emitowanego od 2006 roku serialu, gromadził przed telewizorami miliony widzów.
-„Ranczo” wraca na ekran jako film fabularny
-„Ranczo” wraca na ekran jako film fabularny
-„Ranczo” wraca na ekran jako film fabularny