Departament policji Chicago opublikował nagranie na którym widać jak oficer w celi więziennej obezwładnia zatrzymanego przy pomocy paralizatora elektrycznego.
38-letni Phillip Coleman zmarł parę godzin później w szpitalu. Mężczyzna został zatrzymany 12 grudnia 2012 roku za pobicie swojej 69-letniej matki. Na nagraniu widać jak paru oficerów w celu więziennej trzyma mężczyznę a jeden z nich kilkukrotnie używa paraliztora. Coleman został przewieziony do szpitala. Z przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że zmarł na skutek szoku alergicznego, gdyż lekarz wcześniej podał mu lek sedative.
Burmistrz Rahm Emanuel podczas poniedziałkowej konferencji prasowej powiedział, że choć policjanci bezpośrednio nie przyczynili się do śmierci mężczyzny to jednak ich zachowanie jest niedopuszczalne. Przypomnijmy, w poniedziałek prokurator generalna USA Loretta Lynch oficjalnie potwierdziła, że wszczęte zostało śledztwo w sprawie budzących wątpliwości działań chicagowskiej policji.
https://youtu.be/QaKHIz-JdGI
BK