-1.2 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Nowa minister finansów Jadwiga Emilewicz w 2014 roku ostro krytykowała Jarosława Kaczyńskiego

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Donald Tusk i Jarosław Kaczyński w imię swoich prywatnych interesów rozpoczęli niszczycielską wojnę polsko-polską, podsycając waśnie i rozbijając wspólnotę. To oni ponoszą odpowiedzialność za przerwanie ciszy i zgody narodowej” – pisała w 2014 roku dla Rzeczpospolitej nowa minister przedsiębiorczości i technologii. Tuska i Kaczyńskiego określała mianem „harcowników”.

Kiedy w 2014 roku ówczesna szefowa małopolskich struktur Polski Razem Jadwiga Emilewicz szykowała się do kandydowania do Parlamentu Europejskiego, napisała do „Rzeczpospolitej” pewien tekst. Artykuł opatrzony niepokojącym tytułem „Wojna smoleńska” przeleżał w odmętach internetu prawie cztery lata, po czym został wyciągnięty na światło dzienne przez pamiętliwych internautów. We wspomnianym tekście świeżo upieczona minister przedsiębiorczości i technologii – delikatnie mówiąc – nie wyraża się pochlebnie o prezesie Prawa i Sprawiedliwości Jarosławie Kaczyńskim.

„Donald Tusk i Jarosław Kaczyński wspólnie ponoszą odpowiedzialność za przerwanie ciszy i zgody narodowej po 10 kwietnia 2010 r. To oni odarli nas z przekonania, że katastrofa jest sprawą państwową, nie partyjną, a ofiary reprezentowały nas wszystkich” – tak artykuł zaczęła Emilewicz. Dodała, że żadnej ze stron nie zależy na wyjaśnieniu tragedii, ponieważ „dwie największe partie na konflikcie budują swoją polityczną tożsamość. Program PiS i PO sprowadza się do jednego postulatu – zniszczyć przeciwnika”.

W dalszej części tekstu minister Emilewicz nazywa Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska „harcownikami”, którzy po chwili namysłu i zjednoczenia nad grobami ofiar katastrofy smoleńskiej przestraszyli się porozumienia narodowego i rozpoczęli nowy etap wojny podjazdowej. Wojny, która nie doprowadzi do ustalenia przyczyn katastrofy.

„PiS zaś potrzebuje stanu bez odpowiedzi, ponieważ to jedyne paliwo programowe, jakie posiada. Smoleńsk jest początkiem i końcem politycznej historii PiS. Wszelkie próby merytorycznej debaty nie przynoszą spektakularnych efektów sondażowych. Awantura wokół zespołu Macierewicza cementuje i mobilizuje betonowy elektorat. Donald Tusk i Jarosław Kaczyński w imię swoich prywatnych interesów rozpoczęli niszczycielską wojnę polsko-polską, podsycając waśnie i rozbijając wspólnotę. To oni ponoszą odpowiedzialność za przerwanie ciszy i zgody narodowej. To oni odarli nas z przekonania, że katastrofa jest sprawą państwową, nie partyjną, a ofiary reprezentowały nas wszystkich” – czytamy.

Jadwiga Emilewicz podsumowała też programy PO i PiS-u:

„Jedynym planem rządów Donalda Tuska jest niedopuszczenie PiS do władzy. Program Jarosława Kaczyńskiego ogranicza się do postulatu postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Dwie partie stworzyły niszczący dla Polski sojusz. Ich jedynym planem jest walka z drugim obozem, a nie lepsza Polska.”

Swój artykuł obecna minister przedsiębiorczości i technologii zakończyła stwierdzeniem „Czas zejść ze sceny”, sugerując jednocześnie, że czas m.in. Jarosława Kaczyńskiego w polskiej polityce minął.

„Po 25 latach na scenie pozostają Donald Tusk, Jarosław Kaczyński czy Leszek Miller. Dzisiaj jednak muszą się zmierzyć z nowymi wyzwaniami. Demografia, emigracja, procesy integracyjne w Europie, bezrobocie – na te pytania politycy, którzy siedzieli przy Okrągłym Stole, nie mają już odpowiedzi. Ćwierćwiecze w życiu publicznym to czas, po którym należy schodzić ze sceny, a nie rozdawać na niej role. Dziś dziękujemy im za wolność i zapraszamy na zasłużony odpoczynek.”

 

Kacper Rogacin (AIP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520