Około godziny 2.00 zapaliło się mieszkanie na 4 piętrze w bloku przy ul. Sudeckiej w Nysie. Mieszkańcy 33 mieszkań w 11 kondygnacyjnym budynku musieli na 2 – 3 godziny opuścić budynek. Siedem osób trafiło do szpitala z lekkimi objawami zatrucia dymem.
Pożar wybuchł w mieszkaniu na IV piętrze bloku przy ul. Sudeckiej w Nysie. W środku były cztery osoby. Jedna z nich sama uciekła na klatkę schodową, druga wyszła na balkon i stamtąd została zabrana przez strażaków podnośnikiem. Dwie pozostałe osoby spały w kolejnym pokoju i zostały przez strażaków wyciągnięte z łóżek i wyprowadzone z budynku.
Jak informuje mł. bryg. Rafał Gotkowski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Nysie, łącznie ewakuowano 44 osoby, a kolejne wyszły z mieszkań same przed przyjazdem straży. Część ewakuowanych zabrano z balkonów do podnośnika, innych wyprowadzono klatką schodową.
Ewakuację utrudniał dym, który szybko rozniósł się po klatce schodowej i dostał się do innych lokali. Ogień nie wyszedł poza jedno mieszkanie. W środku spaliło się wyposażenie jednego pokoju i częściowo kuchni. Straty wynoszą ok. 10 tys. zł. Niektórzy mieszkańcy bloku musieli jednak czekać do 5 rano, aż ich mieszkania zostaną wystarczająco przewietrzone z dumy. Trwa ustalanie przyczyny pożaru.
Krzysztof Strauchmann aip