U wybrzeży Australii pojawił się niezmiernie rzadki biały wieloryb. Prawdopodobnie płynie on w rejon cieplejszych wód, by poszukać samicy.
Prawdopodobnie jest to humbak, czyli długopłetwiec oceaniczny, ma na imię Migaloo.
Close-up of Migaloo. https://t.co/GE709X51Q7 @Migaloo1 #7Newshttps://t.co/ROhEpVety6
— 7NEWS Brisbane (@7NewsBrisbane) July 26, 2016
W języku Aborygenów „Migaloo” to „biały koleś”. Wieloryb jest znany Australijczykom od ćwierć wieku. Jest albinosem; kilkanaście lat temu naukowcom udało się pobrać próbki jego skóry. Śnieżnobiały Migaloo płynie majestatycznie wzdłuż wschodniego wybrzeża Australii z prędkością pięciu kilometrów na godzinę.
Whale watchers spot rare white whale cruising up the coast. @MyleeHogan https://t.co/n1EMXHFUTp #7News https://t.co/f1hGQXCPE0
— 7NEWS Brisbane (@7NewsBrisbane) July 26, 2016
Pół wieku temu w tym rejonie wieloryby były na granicy wyginięcia, ale po wprowadzeniu zakazu odłowów populacje odrodziły się. Tak czy inaczej Migaloo jest wyjątkowy w skali globalnej: zdaniem ekspertów na świecie są tylko dwa lub trzy wieloryby-albinosy.
IAR/Rafał Motriuk/mg/nyg/twitter