Kalifornijski sąd apelacyjny przywrócił, przynajmniej na razie, prawo nieuleczalnie chorych ludzi do zakończenia swojego życia.
Prawo to daje osobom dorosłym możliwość uzyskania uśmiercających pigułek na receptę, jeśli lekarz stwierdził, że zostało im do życia sześć miesięcy lub mniej.
– To olbrzymie zwycięstwo dla nieuleczalnie chorych ludzi w Kalifornii, bo mogą upłynąć lata, zanim sądy rozwiążą tę kwestię – skomentował decyzję sądu w Riverside Kevin Diaz, dyrektor organizacji Compassion & Choices.
Z decyzji zadowolony jest także Xavier Becerra, prokurator generalny Kalifornii.
– Decyzja ta przyniesie ulgę niektórym pacjentom, ich rodzinom oraz lekarzom. To ważny krok w kierunku ochrony ustawy End of Life Option – oświadczył.
Od 9 czerwca 2016 roku, kiedy prawo zaczęło obowiązywać, z opcji zakończenia życia skorzystało w Kalifornii 111 osób.
(hm)