Sąd okręgowy w Berlinie odrzucił akt oskarżenia wobec byłego esesmana Hansa Wernera H., któremu prokuratura zarzuciła współodpowiedzialność za zamordowanie ponad 36 tysięcy osób. Prokuratura twierdzi, że Werner H. był strażnikiem w niemieckim obozie koncentracyjnym Mauthausen.
Zdaniem sądu, prokuratura nie przedstawiła wystarczających dowodów na to, że był on strażnikiem w obozie Mauthausen. W uzasadnieniu decyzji sąd stwierdza, że co prawda oskarżony przyznaje, iż był członkiem SS, ale zaprzecza, jakoby służył na terenie obozu. Decyzja sądu nie jest prawomocna. Prokuratura już złożyła skargę na decyzję sądu okręgowego do wyższej instancji. Prokurator podtrzymuje swoje oskarżenia, twierdząc, że istnieją dokumenty dowodzące, iż Hans Werner H. przynajmniej od lata 1944 do wiosny 1945 roku służył w oddziale SS i pełnił funkcję strażnika w obozie Mauthausen.
To już drugi przypadek w ciągu ostatnich kilku dni, kiedy były esesmann podejrzewany o zbrodnie wojenne nie stanie przed sądem. W czwartek sąd okręgowy we Frankfurcie nad Menem poinformował, że proces przeciwko 97-letniemu byłemu strażnikowi niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Majdanek nie odbędzie z powodu złego stanu zdrowia oskarżonego.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Waldemar Maszewski/Berlin/em/mt