Niemieckie MSW chce zmian w prawie, które umożliwią szybszą i sprawną deportację imigrantów, popełniających przestępstwa. To reakcja na policyjne raporty, z których wynika, że w niemieckich miastach w noc sylwestrową dochodziło do zamieszek, prób molestowania i gwałtów. Świadkowie zeznają, że sprawcami tych zajść byli w zdecydowanej większości migranci. Minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer zapowiedział, że będzie domagać się w koalicji zaostrzenia prawa dotyczącego deportacji z Niemiec migrantów, którzy popełnili brutalne przestępstwa. Lewica, Zieloni oraz liberałowie z FDP nazywają to nadmierną reakcją.
O planowanych zmianach mówił na konferencji rzecznik prasowy MSW Soeren Schmidt , który poinformował, że ich konkrety trzeba dopiero opracować. „Chodzi tu o uzupełnienie prawo azylowego, które umożliwi lepszą i skuteczniejszą deportację imigrantów” – powiedział rzecznik. Także sekretarz stanu w MSW Stephan Mayer podkreślił, że każde brutalne przestępstwo musi być poważnie i konsekwentnie traktowane.
Trzy lata temu w noc sylwestrową w Kolonii grupy młodych migrantów z krajów arabskich napadały na kobiety – wówczas policja była krytykowana za nieudolność i przemilczanie pochodzenia sprawców. W tym roku znacznie zwiększono liczbę policjantów na niemieckich ulicach. Nie zapobiegło to jednak podobnym incydentom.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Waldemar Maszewski/Berlin/dw