Niemieckie władze ograniczyły ilość przejść granicznych z Austrią, by bardziej powstrzymywać uchodźców, którzy docierają tą drogą do Bawarii, podaje BBC.
Na mocy porozumienia Berlina z Wiedniem na 800-kilometrowej granicy między obu państwami jest już tylko pięć punktów w których można będzie pokonywać granice.
Takie kroki podjęto na żądanie władz Bawarii, do której wciąż każdego dnia docierają setki, niekiedy tysiące ludzi. Jak podał rzecznik niemieckiego resortu spraw wewnętrznych nowe zasady wchodzą w życie natychmiast.
Wcześniej szef niemieckiego resortu spraw wewnętrznych Thomas de Maziere oskarżył Austrię o dowożenie uchodźców nocą w pobliże niemieckiej granicy i tam pozostawianie ich na pastwę losu. Rzecznik austriackiej policji nazwał takie oskarżenia „żartem”, a przedstawiciele władz austriackich zapewniają, że robią wszystko, by uchodźcy nie spali pod gołym niebem.
Niemcy spodziewają się w tym roku napływu około 800 tysięcy uchodźców i imigrantów, choć niektórzy sądzą, że będzie to nawet półtora miliona ludzi. To cztery razy więcej niż w przybyło ich w ubiegłym roku.
Tylko jednego dnia, w minioną środę do Bawarii przyjechało osiem tysięcy uchodźców. W ubiegły weekend do Passau przybyło około 15 tysięcy ludzi z Austrii. Setki pozostałych na granicy austriacko-niemieckiej spędziło noc pod gołym niebem.
Szacunki unijne mówią o napływie do Europy w tym roku już 700 tysięcy uchodźców. Najwięcej przybywa Syryjczyków, w ich kraju od czterech lat trwa wojna domowa. Oczekuje się, że ta fala uchodźców ulegnie zmniejszeniu wraz z nadejściem zimy.
O tym, że wyprawy uchodźców kończą się niekiedy tragedia niemal każdego dnia informują europejskie media. Na wodach greckich doszło do kolejnej tragedii, utonęło ponad 20 imigrantów, którzy starali się do Europy dostać ruszając z Turcji.
Jak podały greckie władze tragedia miała miejsce w pobliżu wyspy Kalymnos. 138 rozbitków udało się uratować.
Niebezpiecznie jest także u wybrzeży hiszpańskich, tamtejsze służby morskie informują o odwołaniu akcji poszukiwawczej 35 migrantów, którzy zaginęli na morzu, gdy ich statek, który ruszył z Maroka z nieznanych powodów zatonął.
Kazimierz Sikorski(aip)