Wczoraj późnym wieczorem zakończyły się dwugodzinne rozmowy prezydenta Niemiec z liderami CDU, CSU i SPD. Frank-Walter Steinmeier próbował ich przekonać do podjęcia rozmów na temat utworzenia koalicyjnego rządu. Po rozmowach nie opublikowanego żadnego komunikatu. Liderzy chcą najpierw poinformować o przebiegu rozmów gremia kierownicze swoich partii.
Dzisiaj przed południem liderzy CDU, CSU oraz SPD spotkają się z kierownictwami własnych partii. Będą ich informować o przebiegu rozmów z prezydentem oraz ustalać dalsze kroki. CDU apeluje do SPD o szybkie podjęcie decyzji o tym, czy partia zamierza uczestniczyć w tworzeniu rządu. Socjaldemokraci jednak nie mają zamiaru ulegać presji i odpowiadają, że potrzebują więcej czasu do podjęcia decyzji. „Nikt nie powinien oczekiwać, że ten proces będzie przebiegać szybko. Chadecy muszą pokazać, czego chcą” – powiedział były szef SPD Sigmar Gabriel. Najpierw Martin Schulz spotka się z prezydium partii i dopiero później zapadnie decyzja o tym czy zostaną podjęte rozmowy w chadekami.
W wyborach parlamentarnych 24 września zwyciężył blok partii chadeckich CDU/CSU. Ze względu na wynik słabszy od oczekiwanego chrześcijańscy demokraci potrzebują do utworzenia rządu dwóch innych partnerów. Koalicja z liberałami i ekologami byłaby pierwszą tego rodzaju w historii Niemiec. Możliwa byłaby także kontynuacja poprzedniej koalicji CDU/CSU z SPD, jednak socjaldemokraci oświadczyli po wyborach, że przechodzą do opozycji.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Waldemar Maszewski/Berlin/zr