Dramat na autostradzie A9 w Bawarii. W poniedziałek rano autokar jadący z Saksonii do Norymbergi najechał na stojącą w korku ciężarówkę. Płomienie tak szybko rozprzestrzeniały się, że straż pożarna nie była w stanie opanować żywiołu i pojazd spalił się całkowicie. Policja z Bayreuth podała, że rannych zostało około 30 osób, 17 nie doliczono się i uznaje się je za zaginione. Nie wyklucza się niestety śmiertelnych ofiar, bo stan wielu rannych jest bardzo ciężki. Autokarem jechała grupa emerytów.
Do wypadku doszło w okolicy Stammbach w północnej Bawarii. Na miejscu pojawiły się karetki oraz kilka śmigłowców ratowniczych, które najbardziej poszkodowanych odstawiały do szpitali. – Obawiamy się śmiertelnych ofiar – powiedział agencji DPA rzecznik miejscowej policji, który dodał, że na szczęście w pobliżu miejsca tragedii jest dużo szpitali.
Dodał on również, że w spalonym autobusie było 46 pasażerów oraz dwóch kierowców. Jak na razie nie są znane przyczyny wypadku.
Schwerer Unfall auf A9: Polizei befürchtet "etliche Tote" https://t.co/G4UNg1xlhH pic.twitter.com/342FqPg10r
— WELT (@welt) July 3, 2017
fot. Twitter/ WELT
(AIP)