Gwałtowne nawałnice, które w niedzielę przetoczyły się przez Michigan, zostawiły bez prądu blisko 100 tysięcy domostw i firm. W poniedziałek wieczorem z energii nadal nie mogło korzystać kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców.
W ostatni dzień weekendu wiatr w Michigan wiał z prędkością 60-70 mph, przewracając drzewa i linie energetyczne. Egipskie ciemności spowiły około 92 tysięcy klientów DTE Energy. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy rejonu The Thumb, gdzie prąd straciło 25 tysięcy osób.
W naprawianiu zniszczeń pracownikom DTE pomagało około 70 elektryków z Ohio i Indiany. Z powodu opadów deszczu pojawiły się też utrudnienia na drogach, a niektóre z nich trzeba było zamknąć. W Owendale wystąpiło tornado, które jednak nie wyrządziło poważnych szkód. W Saginaw z kolei padał grad wielkości piłek do golfa.
Do wtorkowego wieczora energię ma odzyskać większość mieszkańców, ale niektórzy będą musieli poczekać na wznowienie dostawy nawet do środy.
(dr)