Tym razem nowojorczycy, którzy spędzali mininy weekend w parku na Flushing Meadows, Queens mieli okazję na własne oczy ujrzeć aligatora. Jak podaje NBC News gada zauważył biegający po parku mężczyzna. Nie zastanawiając się ani chwili zawiadomił o egzotycznym znalezisku policję. Jednak zanim na miejsce zdarzenie dotarł partol NYPD bestia zwiała i ślad po aligatorze zaginął. To nie pierwszy raz kiedy nowojorczycy na ulicy spotykają dzikie zwierzeta. Nie dalej jak w ubiegłym tygodniu aligatora, który wtopił się w tłum nowojorczyków złapało dwóch policjantów przy 9th Avenue niedaleko 205th Street na Manhattanie.
Niecodzienny okaz pojawił się na na Flushing Meadows
- Advertisement -