Syn byłego premiera Leszka Millera zmarł w niedzielę w wieku 48 lat. O jego śmierci poinformowała córka Monika Miller.
„Przepraszam was wszystkich… Nie jestem wstanie teraz prowadzić swojego instagrama. Obiecuję że wrócę kiedy sobie z tym wszystkim poradzę… – napisała wnuczka byłego premiera Leszka Millera na portalu społecznościowym.
Leszek Miller junior w niedzielę został znaleziony martwy w swoim domu. Według wstępnych ustaleń prokuratury przyczyną jego śmierci było samobójstwo.
Leszek Miller junior, syn byłego premiera Leszka Millera miał 48 lat. Był absolwentem warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej. Po ukończeniu studiów zajął się prowadzeniem interesów, współpracował m.in. z rajdowcem Sobiesławem Zasadą. Leszek M. junior pracował także w spółkach skarbu państwa.
W mediach jest już dużo pogłosek ws. śmierci Millera.”’Fakt” donosi, iż w rodzinie syna byłego premiera i lidera SLD od dawna źle się działo. Miller junior miał cierpieć na depresję. Z kolei zdaniem informatora portalu wSensie.pl istotnym aspektem sprawy będzie wątek związany z narkotykami.
Informację o śmierci Millera juniora podała na swoim profilu na Instagramie jego córka – Monika, która napisała: „Przepraszam was wszystkich… Nie jestem wstanie teraz prowadzić swojego instagrama. Obiecuję że wrócę kiedy sobie z tym wszystkim poradzę”.