W szpitalu na Florydzie zmarł Josh Samman, zawodnik mieszanych sztuk walki znany m.in. z występów w UFC. Miał 28 lat.
Pochodzący z Des Moines sportowiec od pięciu dni przebywał w szpitalu. Dwa dni temu lekarze stwierdzili śmierć mózgu. 28-latek odszedł w środę rano.
Doktor Craig Mallak, lekarz medycyny sądowej w hrabstwie Broward, poinformował, że przeprowadzono już testy toksykologiczne, z których wynika, że przyczyną śmierci było najprawdopodobniej przedawkowanie narkotyków. Samman miał już w przeszłości wiele problemów z nielegalnymi substancjami.
28-latka znaleziono nieprzytomnego – ale z pulsem – w ubiegły czwartek. Obok niego leżał martwy Troy Kirkingburg, przyjaciel i konferansjer zapowiadający walki MMA.
(łd)