Przewodniczący komisji spraw zagranicznych niemieckiego Bundestagu skrytykował plany rozbudowy gazociągu Nord Stream.
Norbert Roettgen powiedział, że projekt ten nie ma ekonomicznego uzasadnienia, a w dodatku przeczy założeniom europejskiej polityki energetycznej.
Polityk podkreślił, że wzmacnia on polityczno-gospodarczą zależność od Rosji. Przypomniał, że wcześniej Europejczycy zdecydowali, iż należy redukować tę zależność poprzez dywersyfikację dostawy gazu i ropy. Zdaniem Norberta Roettgena, rozbudowa Nord Streamu ma charakter polityczny, bo spraw dostaw energii nie da się oddzielić od polityki. Niemieckio parlamentarzysta zwrócił uwagę, że Niemcy powinni zrozumieć, iż Polacy albo mieszkańcy krajów bałtyckich traktują tę sprawę jak kwestię bezpieczeństwa narodowego. Gazociąg Nord Stream, ułożony na dnie Bałtyku, transportuje rosyjski gaz do Niemiec z pominięciem krajów Europy środkowo-wschodniej.
IAR/Wojciech Szymański/Berlin/em/zr