Firma udzielająca kredytów hipotecznych zaoferowała mieszkańcom squatu w Lake City w Seattle pieniądze w zamian za opuszczenie budynku. Ci jednak oferty nie przyjęli. Powód – proponowana suma ich nie satysfakcjonuje.
Wielu mieszkańców jest oburzonych, że ktoś w ogóle zamierzał dać squattersom pieniądze. – To szaleństwo. Pewnie po prostu łatwiej jest im zapłacić, niż kogoś tutaj wysyłać, żeby się użerał i próbował się ich pozbyć – powiedziała mieszkająca w pobliżu Ann Watkins. Dodała, że squattersi staną się jeszcze większym problemem, jeżeli dowiedzą się, że mogą otrzymywać pieniądze.
Mężczyzna imieniem Taylor, który żyje na rzeczonym squacie, twierdzi, że żaden z jego kompanów nic mu nie mówił na temat oferty pieniężnej. Podkreślił, że nie zamierza dobrowolnie opuszczać posiadłości. – Dopóki nikt nas nie wyeksmituje, nie ma takiego powodu – mówi.
Prawnik firmy Green Tree Mortgage poinformował, że proces eksmisji już się rozpoczął. Ma nadzieję, że problem squattersów uda się rozwiązać w ciągu 30 najbliższych dni.
(mcz)