Nie ma mowy o zakazie wjazdu samochodów do centrum Krakowa. Wczoraj wprowadzenie takich obostrzeń w związku z ogromnym zanieczyszczaniem powietrza zadeklarował prezydent miasta.
Jednak po konsultacjach z prawnikami okazało się, że nie ma podstaw prawnych, aby zastosować zakaz. „Zgodnie z rozporządzeniami taki zakaz mogłoby być wprowadzony przy sześciokrotnym przekroczeniu norm stężenia pyłów zawieszonych, a w ostatnim czasie maksymalnie były przekroczone czterokrotnie” – mówi IAR Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.
Urzędnicy zapewniają, że przygotowują procedury na przyszłość do zastosowania zakazu. Prezydent Jacek Majchrowski chciał zakazać wjazdu do centrum samochodom o masie większej niż 3,5 tony.
IAR/Paweł Pawlica/dj