Władze Legii Warszawy poinformowały, że organ dyscyplinarny UEFA nałożył na klub środek zapobiegawczy w postaci zakazu wyjazdu zorganizowanej grupy kibiców na mecze Ligi Mistrzów UEFA. Ostatni mecz wyjazdowy w fazie grupowej mistrzowie Polski zagrają w Dortmundzie z Borussią.
Sprawa ma związek z toczącym się aktualnie postępowaniem dyscyplinarnym dotyczącym zamieszek, które miały miejsce 18 października przed meczem Ligi Mistrzów z Realem Madryt w stolicy Hiszpanii. Organ dyscyplinarny UEFA – Control Ethics and Disciplinary Board UEFA – postanowił zastosować wobec klubu z Warszawy środek zapobiegawczy. Jest to zakaz wyjazdu zorganizowanej grupy kibiców na mecze Ligi Mistrzów UEFA.
W fazie grupowej Ligi Mistrzów Legia rozegra jeszcze dwa mecze – 22 listopada z Borussią w Dortmundzie oraz 7 grudnia ze Sportingiem Lizbona w Warszawie. – Mając powyższe na uwadze informujemy, że na mecz Ligi Mistrzów UEFA przeciwko Borussii w Dortmundzie nie będzie zorganizowanego wyjazdu naszych kibiców – poinformowało w poniedziałek 7 listopada Biuro Prasowe Legii. Klub nie będzie prowadził sprzedaży biletów na mecz w Niemczech. Nie oznacza to jednak, że fani „Wojskowych” w ogóle nie zasiądą na trybunach Signal Iduna Park.
Niektórzy na własną rękę nabyli wejściówki przez kanały dystrybucyjne Borussii i jeśli organizatorzy nie podejmą innej decyzji, będą oni mogli wejść na mecz. Legia ma za sobą cztery mecze w Champions League. Obecnie zajmuje w tabeli grupy F ostatnie miejsce z jednym punktem na koncie. Do tej pory legioniści zanotowali trzy porażki – 0:6 z Borussią Dortmund, 0:2 ze Sportingiem Lizbona oraz 1:5 z Realem Madryt i jeden remis 3:3 również z Realem.
Red. ap aip/fot.Szymon Starnawski Polska Press