O represjach na masową skalę wobec rosyjskiej opozycji napisał na swoim blogu Aleksiej Nawalny. Lider opozycji poinformował, że w co najmniej 41 miastach Rosji policja weszła do mieszkań i biur jego współpracowników. -„To najwieksza policyjna operacja w nowej historii Rosji” – podkreślił Aleksiej Nawalny.
Z informacji przekazywanych przez niezależne media wynika, że rewizje prowadzone są w ponad 200 mieszkaniach i biurach zajmowanych przez współpracowników Aleksieja Nawalnego. Działania funkcjonariuszy są wiązane z prowadzonym postepowaniem w sprawie Fundacji do Walki z Korupcją, którą kieruje lider opozycji. Fundacja ujawniająca majątki przedstawicieli władz Rosji, w tym Władimira Putina i Dmitrija Miedwiediewa została oskarżona o pranie brudnych pieniędzy. Aleksiej Nawalny na swoim blogu dał do zrozumienia, że policyjna akcja jest zemstą Kremla za słaby wynik wyborczy rządzącej partii Jedna Rosja. W ocenie opozycjonisty wpływ na rezultaty niedzielnego głosowania miały akcje protestacyjne oraz wezwanie zwolenników opozycji do głosowania przeciwko kandydatom Jednej Rosji. Opozycyjny polityk podkreśla także, że żadne represje nie zastraszą ludzi walczących o prawa obywatelskie i ujawniających korupcyjne mechanizmy na najwyższych szczeblach władzy.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/dw