Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny nie będzie mógł wystartować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Informację taką przekazała Centralna Komisja Wyborcza, a Kreml odmówił komentarza na ten temat. Tymczasem dziennikarze BBC twierdzą, że decyzja w tej sprawie zapadła w najbliższym otoczeniu prezydenta Władimira Putina. Wybory prezydenckie odbędą się w Rosji 18 marca 2018 roku.
Jedynym politykiem, który oficjalnie zadeklarował start jest opozycjonista Aleksiej Nawalny. Jednak, jak przypomina szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Ełła Pamfiłowa, na polityku ciąży wyrok, który zgodnie z ordynacją, pozbawia go biernego prawa wyborczego.
„Aleksiej Nawalny będzie mógł najwcześniej ubiegać się o urząd prezydenta po 2028 roku” – cytuje szefową CKW radio Echo Moskwy. Rozgłośnia dodaje, że Kreml odmówił skomentowania tej informacji.
Tymczasem dziennikarze BBC przekonują, że decyzja o nie dopuszczeniu opozycjonisty do startu w wyborach zapadła właśnie w administracji prezydenta. Według brytyjskiej rozgłośni, w otoczeniu Władimira Putina rozważano dopuszczenie Aleksieja Nawalnego do wyborów, aby w ten sposób podnieść stawkę w kampanii, ale ostatecznie taki pomysł nie dostał zielonego światła. Jednocześnie rosyjskie media przypominają, że główny kandydat do najwyższego urzędu w państwie – Władimir Putin do tej pory nie ogłosił startu w wyborach.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Maciej Jastrzębski,Moskwa/mcm/dyd