Po lodowatym weekendzie jeszcze przez kilka dni trzeba będzie znosić mroźną aurę. Jak ostrzegają synoptycy kulminacja fali mrozów. Minionej nocy (z niedzieli na poniedziałek) z powodu wychłodzenia organizmu zmarły dwie osoby (w woj. mazowieckim i woj. kujawsko-pomorskim).
W poniedziałek we wschodniej części kraju termometry pokaż -11,-13 stopni, a nocami poniżej -20 stopni. Siarczysty mróz będzie się także utrzymywał w pozostałych regionach Polski. Na szczęście mroźna utrzyma się tylko do 1 marca, czyli do najbliższego czwartku.
W weekend nastąpi wyraźne ocieplenie obejmie południową oraz zachodnią Polskę i w tych regionach może być nawet 5 stopni powyżej zera. Po 5 marca cieplej zrobi się w całym kraju i na południu może być 8 stopni. Następnie czeka nas typowa dla marca zmienna aura z krótkimi ociepleniami i ochłodzeniami, ale już bez wielkiego mrozu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty w związku z bardzo niską temperaturą. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje o ostrożność. Od 1 listopada 2017 roku do 26 lutego z powodu wychłodzenia zmarło już 48 osób. Tylko minionej nocy z powodu wychłodzenia organizmu zmarły dwie osoby (w woj. mazowieckim i woj. kujawsko-pomorskim).
W nocy najzimniej było w Gołdapi, gdzie odnotowano -26,2 stopnia Celsjusza. Tej zimy to rekordowy mróz. Szczegółowa prognoza pogody dla woj. łódzkiego (źródła: TVN24) Do 2 marca prognozuje się temperaturę minimalną w nocy od -15 st. C do -13 st. C, lokalnie do -18 st. C. Temperatura maksymalna w dzień zawaha się od -9 st. C do -6 st. C. Przewidywany jest wiatr o średniej prędkości od 5 km/h do 20 km/h.
(ls) aip