Brazylijski koncern budowlany Odebrecht – sprawcą największej afery łapówkarskiej w dziejach Ameryki Południowej. Opłacał polityków i szefów rządów w 12 krajach. Zdaniem brazylijskiej prokuratury, w zamian za przydzielanie Odebrechtowi koncesji na budowę politycy otrzymywali łapówki wynoszące łącznie 800 milionów dolarów.
Prawie połowę tej sumy mieli otrzymać brazylijscy politycy, resztę – zagraniczni. Na liście przywódców państw, które miały brać pieniądze od koncernu, są byli prezydenci Peru i Brazylii. Cień podejrzenia padł też na rządzących obecnie prezydentów: Argentyny Mauricia Macri i Kolumbii Juana Manuela Santosa – tegorocznego laureata Pokojowej Nagrody Nobla. W wywiadzie telewizyjnym zapewnił on, że nie ma niczego do ukrycia. „Niech winni zostaną ukarani. Jeśli ktoś z mojego rządu jest zamieszany, niech poniesie tego konsekwencje” – powiedział Santos.
Brazylijskie media donoszą, że informacje o międzynarodowym zasięgu afery łapówkarskiej ujawnił prezes koncernu Marcelo Odebrecht, który od roku odsiaduje karę 19 lat pozbawienia wolności. Podobno za ujawnienie prawdy jego karę skrócono o 10 lat.
Ewa Wysocka/Barcelona