Amelka, choć ma dopiero 3,5 roku, została okrutnie doświadczona przez życie. Gdy miała kilka miesięcy, wraz z trójką rodzeństwa została odebrana od biologicznej rodziny. Gdy już trafiła do kochającego domu i rodziny zastępczej, zachorowała na śmiertelną chorobę. Ale bardzo chce żyć. Możemy jej pomóc. Razem damy radę!
Amelka miała kilka miesięcy, kiedy została odebrana wraz z trójką rodzeństwa od swojej rodziny biologicznej. To był dla niej ogromny stres i wielka niewiadoma, co dalej, czy ktoś ją pokocha, co się teraz z nią stanie. Gdzieś w oddali pojawiało się jednak światełko w tunelu. Amelka trafiła do rodziny zastępczej, lecz nie była tam zbyt długo.
W końcu jednak trafiła do rodziny zastępczej pani Bożeny w Krzemienicy, w powiecie słupskim. Razem z rodzeństwem odnalazła tam kochających ludzi oraz ciepły i troskliwy dom. Otrzymali ogrom miłości oraz poczucie bezpieczeństwa. Amelka w końcu poczuła co to znaczy być kochaną i kogoś kochać. Odnalazła swój domek.
– Amelka walczy o każdy dzień, nie poddaje się. Jest już po siedmiu chemioterapiach, jest słabiutka, straciła włoski. Są dni, kiedy czuje się bardzo słabo, wymiotuje, źle znosi niektóre leki. Musi wytrzymywać zastrzyki, badania, kolejne chemioterapie. Przed nami jeszcze bardzo długie leczenie – mówi pani Bożena. – Zwalczenie choroby polega na immunoterapii, która polega na podawaniu przeciwciał anty GD2. Leczenie nie jest finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Do całkowitego wyleczenia potrzebny jest około milion złotych. Dla nas to kwota niewyobrażalna, dlatego zwróciliśmy się o pomoc do wszystkich ludzi, którym nie jest obojętny los Amelki. Obiecałam sobie, że zrobię wszystko, aby uratować tę małą istotkę – mówi pani Bożena, która pokochała Amelkę całym sercem.
O modlitwę zwróciła się nawet do papieża Franciszka, od którego dostała list z życzeniami zdrowia i zapewnieniem o modlitwie za zdrowie dziewczynki.
Dziewczynka jest 44 dzieckiem któremu chicagowska fundacja udzieli pomocy. Na obecną chwilę fundacja przekazała $1,547,716.64 na lecznie chorych dzieci w Polsce. W trakcie rekordowego radiotonu została zebrana kwota $109,744.00. Największą, jednorazową darowizną była kwota $40,000.00 przekazana przez anonimowego darczyńce. Rekordowa licytacja przyniosła $16,000.00 za koszulkę z autografem Roberta Lewandowskiego. Łaczna suma zebrana podczas dotychczasowych anielskich radiotonów to ponad trzysta tysięcy dolarów.
Wolontariusze Fundacji You Can Be My Angel będą w sobotę kwestowali w polskich sklepach Chicago i na przedmieściach, zapraszali do wspólnych licytacji oraz odbierali telefony pod nr 773-524-2554 gdzie można zlożyć darowiznę.
W tym roku będzie wiele sportowych perełek do wylicytowania. Miedzy innymi piłkarskie koszulki z autografami Leo Messiego, Cristiano Ronaldo oraz Roberta Lewandowskiego. Do wylicytowania będą również rękawice bokserskie ze zdjęciem i autografem Adama Kownackiego.
Jubileuszowy radioton fundacji You Can Be My Angel przez całą sobotę 19 października na antenie radia Polski FM Chicago – zapraszamy do słuchania i pomagania oraz wsparcia tego szczytnego celu. Przebieg akcji będzie można śledzić słuchając radia Polski Fm tutaj oraz oglądając live stream na facebook. Zapraszamy w godzinach od 6 rano do 19 wieczorem (od 13 w sobotę do 2 w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego).
Redakcja/ Magdalena Olechnowicz/PolskaPress AIP