Najdroższy dom w Ameryce ponownie trafił na sprzedaż. I jest jeszcze droższy – kosztuje już 159 milionów dolarów.
Le Palais Royal, wzorowana na Pałacu Wersalskim posiadłość w Hillsboro Beach na Florydzie, liczy 60,500 stóp kwadratowych. We wrześniu ubiegłego roku trafiła na sprzedaż za 139 milionów, a teraz wraca w jeszcze bardziej okazałej wersji – z dwoma domkami gościnnymi, podziemnym centrum rozrywki, zawierającym lodowisko, tor gokartowy, klub nocny i kręgielnię, oraz ponad akrem dodatkowego terenu.
W sumie sprzedawana posiadłość liczy blisko 4,5 akra. W jej skład wchodzi m.in. sześć wodospadów, z czego jeden jest wysoki na 7 metrów. W głównym budynku znajduje się jedenaście sypialni, 18-osobowe kino domowe IMAX, podziemny garaż dla trzydziestu samochodów, winiarnia na około trzy tysiące butelek i akwarium na 1,300 galonów wody.
Luksusowa rezydencja należy do Roberta Pereiry, założyciela Middlesex Corporation, firmy budowlanej z siedzibą w Massachusetts, która ma też biura na Florydzie. Pereira początkowo planował samemu zamieszkać w domu, ale ostatecznie zdecydował się na sprzedaż.
(łd)