Dzisiaj w Paryżu zostanie przyznane jedno z najważniejszych wyróżnień literackich w Europie, czyli nagroda Goncourtów. W finałowej czwórce znalazły się dwie kobiety i dwóch mężczyzn.
Po zgodnym z tradycją trzykrotnym przesiewie kandydatur, w finałowej czwórce znalazły się dwie kobiety – pisarki – Veronique Olmi, według krytyków literackich, faworytka do tegorocznej nagrody, a dalej – Alice Zeniter oraz dwóch mężczyzn – Yannick Heanel i Eric Vuillard. Dziesięcioosobowemu jury przewodzi wielki autorytet w dziedzinie krytyki literackiej, prowadzący przez lata niezwykle popularny program telewizyjny poświęcony książkom – Bernard Pivot, a obok niego zasiadać będą między innymi znany pisarz Eric-Emmanuel Schmitt i Philippe Claudel – reżyser nagradzany Cezarami.
Nagroda została utworzona na mocy testamentu Edmonda de Goncourta, który w ten sposób chciał aby jego nazwisko i nazwisko brata przeszły do historii literatury. Bracia w latach 60-tych XIX-stego wieku ustalili, że cały ich majątek zostanie spieniężony i przeznaczony na założenie Akademii Goncourtów. Po raz pierwszy nagroda została wręczona w 1903 roku.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Brzeziński/Paryż/kry