Ponad tysiąc sędziów bierze udział w Nadzwyczajnym Kongresie Sędziów Polskich, który rozpoczął się w Warszawie. Ma on się zająć m.in. oceną sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz odmową powołania przez prezydenta niektórych kandydatów na sędziów.
Jedną z pierwszych osób, które zabrały głos, była pierwsza prezes Sądu Najwyższego, prof. Małgorzata Gersdorf. Przekonywała, że środowisko sędziowskie powinno zacząć mowić wspólnym głosem o problemach, z którymi się boryka. Prof. Małgorzata Gersdorf mówiła, że dzisiejszy kongres jest apelem do władz, aby „zagrały z sędziami w otwarte karty”. Zwróciła uwagę, że nie toczy się debata w sprawie nowego ustroju sądownictwa, mimo iż od miesięcy dochodzą głosy, że ekipa wokół ministra sprawiedliwości szykuje reformę. „Uważam, że to nie jest standard, to nie jest normalne. Może więc aktualny obóz parlamentarny chce załatwić to jako wrzutkę jakąś szybciutką, tego nie wiemy” – dodała.
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego dodała, że sądy i sędziów traktuje się obecnie jako przedmiot gry o władzę. W tym kontekście nawiązała do kwestii Trybunału Konstytucyjnego. Jej zdaniem los Trybunału jest „papierkiem lakmusowym” stanu państwa.
Profesor Małgorzata Gersdorf przekonywała też, że sędziowie nie są politykami, także politykami opozycji. „Nie są mafią, nie są grupą kolesiów, która broni poprzedniego systemy, własnych stołków czy przywilejów. Jedyne, czego mamy prawo, ale i obowiązek bronić, to państwo prawa” – podkreśliła pierwsza prezes Sądu Najwyższego.
Do kwestii odmowy powołania sędziów przez głowę państwa odniósł się prowadzący obrady prof. Adam Strzembosz, były pierwszy prezes Sądu Najwyższego i były przewodniczący Trybunału Stanu. „Jesteśmy świadkami sytuacji, w której podważa się te wyjątkowe i w pełni uzasadnione uprawnienia Krajowej Rady Sądownictwa. A zatem władze wykonawcze chcą przejąć, przyjamniej w jakimś stopniu, decyzje o tym, że ktoś będzie sędzia, albo w abędzie awansował w ramach wymiaru sprawiedliwości”.
W Nadzwyczajnym Kongresie Sędziów Polskich bierze udział ponad tysiąc sędziów. Debaty i przemówienia na Kongresie mają potrwać do godz. 17.00. Wówczas Kongres ma przyjąć uchwały i zakończyć obrady briefingiem prasowym około 17.45.
IAR/jj, FOT. MICHAL DYJUK / POLSKA PRESS