Pacjentka szpitala w Pile we wtorek, 5 lipca zrobiła zdjęcia trzem wielkim leśnym grzybom, które wyrosły zza listwy przy podłodze na oddziale neurologicznym.
Wstawione przez dziewczynę zdjęcia na portal społecznościowy obiegły cały kraj i wywołały oburzenie internautów. Starosta pilski nakazał dyrekcji zabezpieczyć grzyby oraz przenieść pacjentki do innych sal.
Jedna z pacjentek szpitala przy ul. Rydygiera w Pile zamieściła w sieci zdjęcia zagrzybionej ściany placówki – widać na nim 3 grzyby, które wyrastają zza listwy przy podłodze na oddziale neurologicznym.
„Chciałabym pokazać wszystkim Pilanom a także mieszkańcom okolic Piły czystość i higienę w pilskim Szpitalu na ul. Rydygiera. Dzisiaj trafiłam na oddział w Pile i za moim łóżkiem zastałam małą niespodziankę w postaci grzyba wychodzącego ze ściany. W razie braku jedzenia w szpitalu zawsze można się posilić, jak widać, jakaś zupka grzybowa lub inne pochodne. Higiena na 100 proc.”.- napisała oburzona kobieta. Zdjęcia zobaczyły już tysiące osób.
Pod postem ukazały się setki krytycznych komentarzy. „Aż strach się położyć do tak brudnego szpitala” – pisali niektórzy. „Oni tam chcą leczyć ludzi, czy wywoływać u nich kolejne choroby” – pytali inni. Znaleźli się też tacy, którzy do sprawy podeszli z humorem: „Serek, chlebek, świeża pieczarka i na bogato tosty na oddziale” – napisał jeden z komentujących.
O rosnących grzybach w szpitalu starostę Eligiusza Komarowskiego poinformował jeden z mieszkańców Piły. „Niezwłocznie udałem się na miejsce, gdzie odnalazłem pechową salę.” – opisywał Komarowski na swoim profilu na Facebooku. „Z uwagi na karygodny stan, niezwłocznie poleciłem przeniesienie pacjentek do innej sali, gdzie panują bardziej 'ludzkie’ warunki” – napisał.
Starosta zobowiązał dyrektora szpitala Rafała Szucę do sprawdzenia innych pomieszczeń. Zasugerował też, by zabezpieczyć „grzyb” i przekazać go do badań.
TS/Eliza Stępień AIP, Fot.