Świąteczny majowy weekend brać skautowska działająca na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych aktywnie wykorzystała aby wspólnie przeżyć nowe pionierskie przygody. Ponad dwieście harcerek i harcerzy z Hufców Podhale i Warmia rozbiło swoje obozowiska w Connecticut, w malowniczym stanowym lesie u podnóża góry Mohawk. Młodsza część młodzieży podzielona na sześcioosobowe zastępy bez ociągania rozpoczęła praktyczne zajęcia na terenie biwaku. Chłopcy budowali wieże, a dziewczęta na różnych stacjach wykazywały się sprawnością fizyczną, umiejętnością postawienia namiotu oraz zręcznością w majsterkowaniu, tworząc proporczyki dla swojego zastępu. Te praktyczne ćwiczenia były wstępem do późniejszych zajęć związanych z budowaniem „małych obozów”, w których musiał stanąć szałas oraz mimo deszczowej pogody, powinno zapłonąć ognisko. Na ogniu zastępy przygotowały swój posiłek, w skład którego wchodziły zarówno własnoręcznie zrobiony chleb na patyku jak i pieczone ziemniaki. Oprócz pionierki na biwaku były konkursy piosenki i gotowania oraz pokazy historyczne związane z rocznicą stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Zdobywano stopnie i sprawności oraz bawiono się przy wieczornych ogniskach, a harcerskie piosenki głośno rozbrzmiewały niosąc radosne melodie po leśnym obozowisku. Starsza młodzież wędrowała górskim szlakiem śpiąc w namiotach lub pod gołym niebem w hamakach.
Nie zabrakło modlitwy i mszy świętej oraz apeli, na których podnoszono i opuszczano polską i amerykańską flagę.
Tegoroczne akcje harcerskie odbywają się zgodnie z myślą, by w każdej dziedzinie życia zostawić świat trochę lepszym. Dotyczy to też obcowania z naturą, co oznacza, że harcerska brać po każdym obozowaniu powinna pozostawić miejsce biwakowania w lepszym stanie niż go zastała. Dlatego też na zakończenie majowej przygody wszyscy zajęli się posprzątaniem terenu biwakowania. Obecnie harcerki i harcerze przygotowują się do akcji letnich, a pierwszą z nich będzie kolonia zuchowa w Amerykańskiej Częstochowie, na której będą pomagać instruktorkom i instruktorom w opiece nad małymi zuchami.
Tekst i zdjęcia: Beata Krużel, pwd.
