Myśliwi na Florydzie złapali dwa pytony birmańskie. To część stanowego programu, który ma na celu zredukowanie populacji tych węży.
Członkowie Python Action Team schwytali dwa pytony o długości 17 stóp i 9 cali (5,4 metra). Zdjęcie jednego z nich, złapanego przez Kevina Reicha, zamieściła w sieci agencja Fish and Wildlife Conservation Commission. Wkrótce po tym, jak to zrobiła, do jej biura w Davie przyszedł George Perkins z drugim wężem.
Pyton Perkinsa ważył 121 funtów (54,8 kg) i był o 40 funtów (18,1 kg) cięższy od węża Reicha.
Gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił niedawno dwukrotne zwiększenie wydatków na program redukcji populacji pytonów birmańskich we Florida Everglades.
(łd)