2.9 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Muzułmanka ukarana grzywną za przyjście na plażę w Cannes w chuście

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Francuska muzułmanka dostała grzywnę za przyjście na plażę w Cannes w chuście na głowie. Kobieta, która stała się również ofiarą słownych obelg ze strony innych plażowiczów, postanowiła walczyć z decyzją francuskich służb. – Ponieważ ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z moją religią, zabijają, nie mogę pójść na plażę – mówiła oburzona Francuzka.

 

 

Urodzona w Tuluzie we Francji 34-letnia kobieta, która podała mediom tylko swoje imię, Siam, 16 sierpnia spacerowała po plaży z dwójką swoich dzieci – relacjonuje BBC. Fracuzka, która przyjechała do Cannes na letnie wakacje, miała na głowie chustę zasłaniającą jej włosy, tzw. hidżab. Była ubrana również w legginsy i tunikę. – Nie zamierzałam się kąpać, chciałam tylko zamoczyć nogi w wodzie – mówiła Siam dziennikarzom francuskiego portalu L’Obs.

Jak mówi kobieta, w pewnej chwili podeszło do niej trzech policjantów, którzy powiedzieli jej, że zgodnie z prawem obowiązującym w Cannes, jej ubranie „nie jest prawidłowe”. Funkcjonariusze poinformowali 34-latkę, że może zostać na plaży pod warunkiem, że zdejmie chustę i owinie ją wokół głowy jak opaskę. Kiedy Francuzka odmówiła, została ukarana grzywną w wysokości 11 euro. Kobieta relacjonowała również L’Obs, że wokół niej i policjantów zgromadził się tłum gapiów. Podczas gdy niektórzy stanęli po stronie Siam, inni krzyczeli do niej „wracaj do domu” albo „tutaj jesteśmy katolikami”. Słowa kobiety potwierdza również anonimowa dziennikarka, która była na miejscu zdarzenia – podaje BBC.

Kobieta powiedziała, że długo wahała się, czy powiedzieć publicznie o tym zdarzeniu, ale zdecydowała się to zrobić, „bo nie mogła na to pozwolić w jej kraju”. – Ponieważ ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z moją religią, zabiją, nie mam prawa pójść na plażę – skarżyła się oburzona kobieta, nawiązując do ostatnich ataków terrorystycznych we Francji przeprowadzonych przez islamskich terrorystów. Siam w rozmowie z dziennikarzem L’Obs powiedziała, że nie zapłaci grzywny i będzie walczyć o sprawiedliwość. – Dzisiaj nie możemy wyjść na plażę, a jutro na ulicę? – pytała retorycznie.

To kolejna głośna afera dotycząca ubioru muzułmanek we Francji. Burmistrz Francji David Lisnard wcześniej zabronił kobietom przebywać na plaży w tzw. burkini – połączeniu burki i bikini. Taki plażowy strój zakrywa całe ciało kobiety i jednocześnie pozwala jej się kąpać. Zdaniem polityka, burkini są „symbolem islamskiego ekstremizmu” i mogą sprowokować przemoc, biorąc pod uwagę fakt, że Francja jest celem dżihaystów. Lisnard zapytany przez agencję AFP o sprawę Siam stwierdził jednak, że policja nie powinna ukarać kobiety za noszenie samej chusty.  – Jeśli ta kobieta sądzi, że została niesprawiedliwie potraktowana, co niestety może się zdarzyć, to musi zakwestionować [decyzję służb] – powiedział burmistrz Cannes. Jak jednak dodał, nie ma żadnego powodu, aby przypuszczać, że 34-latka otrzymała grzywnę niesłusznie.

Reguły dotyczące ubioru na plaży w Cannes we Francji obowiązują do 31 sierpnia. Zgodnie z nimi „osoba nosząca nieprawidłowe ubrania, które nie reprezentują dobrych wartości oraz sekularyzmu, nie ma wstępu na plażę oraz do wody”. Według tego zapisu nieprawidłowym jest plażowy strój, który „pokazuje przynależność do związku wyznaniowego”. Nieprzestrzeganie tych zasad grozi karą w wysokości nawet 38 euro.

Aleksandra Gersz, aip, Fot. Dreamstime

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520