Uniwersytet w Tampie na Florydzie zwolnił profesora, który zasugerował na Twitterze, że huragan Harvey uderzył w Teksas, ponieważ mieszkańcy tego stanu głosowali za republikanami.
Kenneth Storey to profesor socjologii, który prowadził gościnne wykłady na Uniwersytecie w Tampie. Kontrowersyjne wpisy na portalu społecznościowym zamieścił w niedzielę. – Nie wierzę w karmę, ale wygląda na to, że zadziałała w Teksasie. Mam nadzieję, że to pomoże im zrozumieć, że GOP o nich nie dba – napisał w jednym z nich.
Wpisy zostały już usunięte, a Storey opublikował na Twitterze przeprosiny, niemniej we wtorek uniwersytet uznał, że najlepiej będzie zakończyć współpracę z profesorem. Stwierdził, że jego słowa nie odzwierciedlają wyznawanych przez uczelnię wartości.
Storey zapewnił, że nie chciał nikogo urazić, a jego w wpisy zostały „wyrwane z kontekstu”. – Odnosiłem się do tego, że GOP zaprzecza zmianom klimatycznym i dąży do zmniejszenia funduszy na agencje, które mogą być pomocne w takich sytuacjach jak ta. Mam nadzieję, że wszyscy, którzy zostali dotknięci przez huragan, są cali i szybko dojdą do siebie. Mam też nadzieję, że GOP spostrzeże konieczność wspierania badań nad zmianami klimatycznymi i zacznie lepiej finansować agencje takie jak NOAA i FEMA – oświadczył.
(łd)